Huawei P10 Lite: specyfikację znamy… już od miesiąca. Możecie poczuć się zawiedzeni

Jeśli informacje od jednego z leaksterów się sprawdzą, to Huawei P10 Lite zadebiutuje już wkrótce i na niektórych rynkach będzie znany jako Huawei Nova Youth Edition. Smartfon ten trafił do TENAA już miesiąc temu, więc doskonale znamy jego specyfikację.

Huawei ma się z czego cieszyć, gdyż ich smartfony sprzedają się jak świeże bułeczki. W Polsce największą popularnością cieszą się smartfony ze średniej półki, a już zwłaszcza te z serii Lite. Z tego powodu wielu maniaKów z niecierpliwością wyczekuje na informacje na temat kolejnych generacji, licząc na znaczne poprawienie parametrów za minimalny wzrost ceny. Czy Huawei P10 Lite sprosta tym oczekiwaniom?

Roland Quandt informuje, że już wkrótce Huawei zaprezentuje smartfon Huawei Nova Youth Edition, który może być sprzedawany na niektórych rynkach jako Huawei P10 Lite. Trafił on miesiąc temu do TENAA, a jego specyfikacja ma wyglądać następująco:

Huawei Nova Youth Edition/Huawei P10 Lite – specyfikacja:

• System: Android 7.1.1 (Nougat) z nakładką EMUI 5.1,
• Wyświetlacz: 5.2” Full HD (1920 x 1080 pikseli), ekran IPS, szkło 2.5D,
• Procesor: HiSilicon Kirin 658,
• RAM: 4 GB,
• Pamięć: 64 GB,
• Slot kart: tak
• Kamera: 8 MP,
• Aparat: 12 MP, 2x dioda LED
• Dodatkowe informacje: modem LTE, czujnik biometryczny, podwójny slot kart SIM (hybrydowy), metalowa obudowa, microUSB,
• Akumulator: 3000 mAh, szybkie ładowanie,
• Wymiary i waga: 7,2 mm grubości, 146 g.

W stosunku do poprzednika zmieni się przede wszystkim ilość pamięci operacyjnej, której teraz będą 4 GB, a także ilość pamięci wewnętrznej, która wzrośnie czterokrotnie, do poziomu 64 GB. Zapewne pojawi się też wariant 3 GB/32 GB. Warto również odnotować obecność procesora HiSilicon Kirin 658, którego dokładnej specyfikacji jeszcze nie znamy. Niestety, nic nie wskazuje na to, by był od znacznie mocniejszy od Kirina 650/655. W tej sytuacji jestem ciekaw, na jaką okazję producent oszczędza Kirina 660?

Huawei Nova Youth Edition ma zadebiutować w marcu i kosztować jakieś 300 euro. Jeśli jego specyfikacja zawodzi Wasze oczekiwania, to musicie mieć nadzieję, że Roland się myli w jego identyfikacji jako Huawei P10 Lite, ale takie sytuacje zdarzają mu się bardzo, bardzo rzadko…

Źródło: Roland Quandt