Google oficjalnie przejęło LeapDroid oraz tworców, którzy do tej pory zajmowali się tworzeniem emulatorów Androida na komputery osobiste. Decyzja jest ciekawa, bowiem wraz z przejęciem, prace nad niezależną wersją programu zostały całkowicie porzucone. Co planuje Google?
W przypadku przejęć firm sprawa zazwyczaj wygląda różnie. Leap Droid do tej pory tworzyło własny emulator Androida, który przeznaczony był na komputery osobiste. Do twórców zgłosiło się jednak Google oraz przejęło firmę pod swoje skrzydła: tym samym, prace nad emulatorem ustały. Co więc szykuje amerykańska firma i czy możemy spodziewać się uniwersalnego Androida na komputery?
Obecnie najpopularniejszym emulatorem Androida na komputery osobiste jest BlueStacks, tak więc porzucenie aplikacji przez LeapDroid nie odbije się zbyt dużym echem. Z drugiej strony, sam korzystałem z LeapDroida i był to najszybszy emulator, jaki udało mi się znaleźć na Windowsa. Benchmarki deklasowały rywali w grach oraz programach i zapewne to zwróciło uwagę Google, które zdecydowało się na przejęcie.
Co ciekawe, po przejęciu przez Google, LeapDroid dalej nie wchodzi w umowę oraz relację między pracownikami obu firm. Czytając jednak między wierszami można mieć pewność, iż Google na pewno coś planuje oraz ma interes w technologii używanej przez przejętych inżynierów. Czy amerykańska firma przygotowuje własny emulator Androida na komputery? Tego niestety nie wiadomo i pozostaje zadać sobie pytanie, czemu dokładnie miałby on służyć?
Bardzo możliwe, iż Google planuje rozszerzenie uruchamiania Androida na innych platformach, takich jak chociażby Windows czy macOS. Za wcześnie jest jeszcze jednak, aby cokolwiek konkretnego napisać na ten temat. Więcej informacji poznamy zapewne w przeciągu najbliższych tygodni.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.