LINE to kolejny komunikator, który może pochwalić się bezpieczną metodą szyfrowania. Jak ona działa i czy różni się od alternatywnych aplikacji dostępnych obecnie na rynku?
Szyfrowanie metodą end-to-end staje się coraz bardziej popularne wśród aplikacji mobilnych, a konkretniej komunikatorów, chociaż nie tylko one wykorzystują tę metodę do zabezpieczenia informacji. Telegram był komunikatorem, który wybił się na swoim bezpieczeństwie, a zaraz później do tego grona dołączyli kolejni giganci, tacy jak WhatsApp, czy chociażby Viber. Tym razem przyszła pora na LINE, którego używa nieco mniej osób, jednak dalej jest to świetna wiadomość: aplikacja zadba o nasza prywatność oraz bezpieczeństwo. Sama marka określiła swoją nową funkcję jako „Letter Sealing”, czyli po prostu „uszczelniony”, lepiej zabezpieczony list, którego nie ma szans otworzyć osoba postronna.
LINE co prawda pozwalał do tej pory korzystać z funkcji ukrytego czatu, która była dostępna osobno i wymagała aktywacji po stronie każdego użytkownika. Tym razem jednak jest inaczej: szyfrowanie end-to-end ma działać na zasadzie domyślnej w każdej wiadomości, a nie tylko dla tych z Was, którzy do tej pory używali ukrytych czatów. Wszystkie wysłane oraz odebrane wiadomości będą poza zasięgiem osób postronnych, w tym nawet samych twórców aplikacji.
Od teraz, LINE postanowił również całkowicie zrezygnować z funkcji ukrytego czatu – taka decyzja jest zrozumiała, bowiem szyfrowanie działa domyślnie, aplikacja nie musi być więc przeciążana dodatkowymi funkcjami. Niektóre osoby bardzo cenią sobie szyfrowanie, czego przykładem jest chociażby rosnąca popularność komunikatorów, o których wspominałem Wam powyżej. Bardzo możliwe, że jeszcze w tym roku w sklepach z aplikacjami nie znajdziemy już programów, które nie będą oferowały domyślnego szyfrowania zaraz po instalacji na urządzeniu z Androidem lub iOS.
LINE informuje, iż nowa funkcja szyfrowania jest dostępna wraz z aktualizacją aplikacji, która obecnie przebiega etapami i może zająć nawet kilka dni. End-to-end działa na Androidzie, iOS oraz komputerach osobistych. Nie pozostaje więc nic, tylko się cieszyć.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Wygląda na to, że YouTube niedługo zarzuci Was nowymi, niepomijalnymi reklamami. Google testuje właśnie funkcję,…
OPPO szykuje się do globalnej premiery aż kilku urządzeń. Poza słuchawkami Enco Buds 3, smartwatchem…
Nothing Phone 3a Pro to moim skromnym zdaniem jeden z najlepszych telefonów do 2000 złotych.…
Sker Ritual – to bez wątpienia FPS, który można określić mianem niedocenionego. Teraz każdy z…
Wydany swego czasu komunikat przez Santander może zaskoczyć wielu klientów. Popularny bank poinformował użytkowników o…
Być może nie najlepszy na rynku i być może nie najwydajniejszy. Ale na pewno bardzo…