Kategorie: Android Gry i aplikacje iOS Newsy

Gry mobilne będą wyglądać tak, jak na PS4? Ponoć tak, i to już niebawem!

Rozwój technologii mobilnej i możliwości smartfonów czy tabletów dokonuje się na co dzień – widzimy to w kolejnych sprzętach pojawiających się na rynku. Czy jednak jesteście gotowi na prawdziwą bombę? Na to, żeby sprzęty mobilne dorównały wydajności PlayStation 4 i Xbox One?

Jakiegokolwiek stosunku do konsol nowej generacji byśmy nie mieli, trzeba przyznać, że ich wydajność oraz możliwości wizualne nie tylko dają zauważalny postęp względem maszyn poprzedniej generacji, ale także w znacznym stopniu prześcigają to, co oferują nawet najbardziej wypasione tablety i smartfony. Co prawda trafiają się tak kapitalnie wyglądające produkcje jak chociażby Real Boxing 2 Creed, ale nie trzeba zbyt wiele patrzeć w ekrany dotykowe by zobaczyć, że do konsol Sony i Microsoftu jeszcze im bardzo daleko.

Czy aby na pewno? Wygląda na to, że tak naprawdę wcale urządzeniom mobilnym nie jest daleko do tego, co mogą pokazać konsole najnowszej generacji. A konkretnie – są ponoć od tego celu jakieś… dwa lata. Takie wnioski pojawiły się podczas corocznych targów Casual Connect, na których obecny był szef firmy ARM zajmującej się produkcją chipów do urządzeń mobilnych, pan Nizar Romdan. Wyraża on przekonanie, iż urządzenia mobilne będą w stanie obsłużyć graficzny poziom Xboksa One i PlayStation 4 już w 2018 roku. By osiągnąć ten cel, firma już współpracuje z najważniejszymi graczami tego światka – wśród nich można wymienić NVIDIĘ i Samsunga. Cel bardzo ambitny, ale czy możliwy do osiągnięcia?

Cóż, patrząc na to, w jakim tempie rozwija się światek urządzeń mobilnych, jestem w stanie w to uwierzyć. Nie da się ukryć, że pogoń za rozwiązaniami znanymi nie tylko z konsol, ale i pecetów czy laptopów nieustannie trwa i choć oczywiście ze względu na znaczną miniaturyzację poszczególnych podzespołów tak świetnego efektu wydajnościowego jak w topowych komputerach z pewnością nie uda się osiągnąć, tak w przypadku konsol może to być różnica zdecydowanie łatwiejsza do nadrobienia. To zasługa znacznie bardziej zwartej architektury konsoli, w której sporo miejsca wewnątrz zajmuje nie procesor czy karta graficzna, a dysk twardy. Najważniejsze podzespoły są zunifikowane na jednej płycie głównej, a że miniaturyzacja to pojęcie ostatnio szalenie popularne (co widać na przykładzie coraz częściej pojawiających się w naszych domach komputerów w formacie mini-ITX), tak naprawdę wiele w tym temacie jest możliwe.

Jest to także możliwe z innego względu – już w dniu premiery konsole nie były sprzętem, który w jakiś sposób wyprzedzał epokę, co więcej – nie oferowały one takiej wydajności, jakiej życzyliby sobie gracze i niedomagały pod względem technicznym, stale wzbudzając afery o niedostateczną płynność i mityczne „30 klatek w 720p”, co było jawnym potwierdzeniem zacofania technicznego tych sprzętów albo – z innej beczki – wpasowania się w koszta akceptowalne dla większości klientów. Skoro urządzenia mobilne niejednokrotnie zaskakiwały nas swoją innowacyjnością, to czemu teraz nie miałyby nadrobić tego dystansu w dwa lata?

Nade wszystko jednak wydaje mi się, iż dobry i wydajny układ w przypadku urządzeń mobilnych to nie wszystko – jak już próbowałem udowodnić, swój wpływ ma także zastosowane oprogramowanie oraz technologia, w jakiej tworzy się gry. To wydaje się oczywiste – jak żaden wirtuoz z nawet najlepszym instrumentem nie stworzy epokowego arcydzieła bez muzycznego talentu, tak twórca gier nie wyciśnie nawet z najmocniejszego sprzętu maksimum, jeśli nie będzie posiadał do tego celu odpowiedniej technologii. Na razie jednak wydaje się, iż mamy do czynienia z sytuacją odwrotną – to właśnie oprogramowanie i myśl techniczna wyprzedza technologię, co widać na przykładzie chociażby rzeczonych konsol.

Jeśli te plany pokryją się z rzeczywistością, to cóż, będziemy mogli z całą stanowczością powiedzieć, iż Xboksa One czy PlayStation 4 mamy – owszem – ale w kieszeni. No dobra, może przesadziłem, przynajmniej w etui, ale ze sobą, a nie pod telewizorem. Nie da się ukryć, że czekają nas ciekawe czasy – oby urządzenia mobilne oferowały możliwości właśnie na ich miarę.

źródło: nextpowerup

Amadeusz Cyganek

Najnowsze artykuły

  • Apple
  • Newsy
  • Wearables

Nowe słuchawki Apple w 2 odsłonach. Ceny pozytywnie zaskakują

Apple prezentuje nowe modele słuchawek z serii Beats – Solo 4 i Solo Buds. To…

2 maja 2024
  • Newsy
  • Operatorzy
  • Orange
  • Promocje

Orange ma prezenty dla wszystkich. Gigabajty na kartę i abonament

Orange w maju ma prezenty dla klientów abonamentowych i na kartę. Skorzystają więc w zasadzie…

1 maja 2024
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Ta premiera pokazuje, ile kosztować będzie najfajniejszy Samsung 2024 roku. Nie ma to dla mnie sensu

Amazfit Helio Ring to bezpośredni konkurent Samsunga Galaxy Ring. Smartring zaraz debiutuje w USA, a…

1 maja 2024
  • Promocje

Ten eks-flagowy smartwatch jest dzisiaj tak tani, że najlepiej kupić 2. Wtedy będzie jeszcze tańszy

Chcesz kupić najlepszy smartwatch, mając do wydania tylko 300 złotych? Honor Watch GS Pro to…

1 maja 2024
  • Longform
  • Samsung
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Bez tych zmian Samsung Galaxy S24 FE może się pakować. To tylko kropla w morzu potrzeb

Samsung Galaxy S20 FE był moim ulubionym Samsungiem w historii. Producent wyszedł naprzeciwko oczekiwaniom i…

1 maja 2024
  • Apple
  • Newsy
  • Telefony

Twój iPhone już Cię nie obudzi. Smartfony za 6 tysięcy z groteskowym problemem

Czy telefon za 6 tysięcy złotych powinien być niezawodny? Jeszcze jak! iPhone ma jednak ostatnio…

1 maja 2024