Nie wiesz gdzie jest Twój telefon? Ktoś z rodziny spóźnia się z powrotem do domu? Teraz możesz łatwo sprawdzić ich lokalizację korzystając ze specjalistycznego oprogramowania – na maniaKalny celownik bierzemy aplikację ikol X.
W ofercie sklepu Google Play znajdziemy masę programów służących do szybkiego lokalizowania telefonu – w znakomitej większości przypadków są to jednak aplikacje nieprecyzyjne albo też oferujące bardzo małą ilość funkcji. ikol X to propozycja z zupełnie innej półki – pakiet wyrósł na kanwie bardzo popularnego systemu służącego do kontroli oraz namierzania pojazdów, a teraz obsługuje także urządzenia mobilne i – trzeba przyznać – robi to naprawdę dobrze.
To prawdziwy lokalizacyjny kombajn, pozwalający na podpięcie do jednego konta nielimitowanej ilości urządzeń, których położenie oraz aktualny stan możemy sprawdzać praktycznie w każdej chwili na bieżąco – pozycja, w której znajduje się dane urządzenie aktualizowana jest w czasie rzeczywistym. W razie problemów z obsługą programu zyskujemy także nielimitowany, całodobowy dostęp do supportu, który wyjaśni wszelkie nieścisłości związane z systemem. Na tym jednak kończy się darmowa oferta aplikacji.
Niewielka ilość darmowych funkcji Ikol X to właściwie najpoważniejszy zarzut w stosunku do usługi. Możliwość sprawdzenia aktualnego położenia urządzenia jest przecież spotykana w wielu innych programach, sporym udogodnieniem jest za to szansa podpięcia do jednego konta dowolnej liczby innych sprzętów. Nie zmienia to jednak faktu, iż za dodatkowe funkcje (których jest sporo) musimy płacić – i to nie w formie jednorazowej opłaty i dostępu do opcji premium, ale miesięcznego abonamentu. Na dodatek opłaty uiszczamy nie w formie całościowej subskrypcji, ale płacimy za poszczególne usługi.
I tak oto łatwo sprawdzimy trasę, którą pokonało urządzenie w wybranym okresie czy też zakresie terenu wskazanego przez użytkownika. Dane przetrzymywane są przez okres 3 ostatnich miesięcy – za taką przyjemność płacimy blisko 10 złotych, a gdy chcemy wyświetlić dane z 12 miesięcy, dopłacamy kolejne 2,5 zł.
Świetnym rozwiązaniem jest także wybór różnorodnych map, na których możemy sprawdzić aktualne położenie urządzenia – znajdziemy tam nie tylko informacje o ulicach, ale także typach dróg czy też ścieżkach rowerowych. To nie koniec, bo specjalne filtry umożliwiają także sprawdzenie, czy w danym momencie w wybranym miejscu pada deszcz czy wieje wiatr. Co więcej – lokalizator może także pokazać wysokość, na której znajdowało się ostatnimi czasy wybrane urządzenie.
Nie brak także różnego rodzaju alertów, które są automatycznie wysyłane przez urządzenie bądź też emitowane przez użytkownika. W tym pierwszym przypadku informacja pojawia nam się w momencie przekroczenia wybranego obszaru geograficznego, w drugim zaś to użytkownik wysyła sygnał S.O.S. w momencie niebezpieczeństwa. Nadal jednak trzeba pamiętać o tym, iż mamy do czynienia z opcjami płatnymi.
Pozostaje także poczekać również na to, by panel zarządzania systemem był odrobinę bardziej dostosowany do potrzeb urządzeń mobilnych – teraz przy próbie zarządzania innymi lokalizotorami aplikacja przenosi nas do strony internetowej. Trzeba jednak przyznać, że Ikol X to aplikacja, która praktycznie nie obciąża smartfona, a przecież cały czas działa w tle korzystając z GPS-a.
Chcąc korzystać ze wszystkich opcji miesięcznie za Ikol X płacilibyśmy ok. 50 złotych. To sporo – nawet biorąc poprawkę na fakt, że sama aplikacja jest faktycznie dobra. W darmowej wersji to prosty w obsłudze lokalizator. W pakiecie z płatnymi usługami mocno zyskuje, stając się ciekawym, lokalizacyjnym kombajnem.
Aplikację znajdziecie w serwisie Google Play.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.