Kategorie: Android Gry i aplikacje iOS Testy

Republique – recenzja gry

Grając w Republique odnosimy wrażenie, że to już nie jest gra – można pomyśleć, że oglądamy świetnie wyreżyserowany hollywoodzki film z topowymi, światowymi gwiazdami. Nagłe zwroty akcji, ciężki klimat i wciągająca fabuła – to właśnie serwuje nam studio Camouflaj. Wielki Brat patrzy.

Republique / fot. AppmaniaK.pl

Grę testowałem używając Tabletu Kiano Fly 9,7 Quad z procesorem ARM Cortex-A9 o częstotliwości taktowania 1,6 GHz na każdym z czterech rdzeni. Gra pracowała bez jakichkolwiek problemów. Opis tabletu możecie znaleźć tutaj.

Skrótem, czyli wideorecenzja Republique

Niczym w powieści Georga Orwella

Po kilku minutach grania w Republique od razu nasunęła mi się na myśl książka ”Rok 1984” G.Orwella. Jeśli mieliście przyjemność czytać tę lekturę, dobrze wiecie, czego można spodziewać się po recenzowanej produkcji. Ciężki, wyrazisty klimat rozgrywki, wszechobecne kamery, zero prywatności i niepokojąca świadomość tego że ktoś bezustannie obserwuje nasze ruchy – tak właśnie wygląda najnowsze dzieło studia Camouflaj.

Republique / fot. AppmaniaK.pl

Akcja toczy się w bliżej nieokreślonym totalitarnym państwie, dokładniej w obiekcie zwanym Metamorphosis, w którym to przeprowadzane są eksperymenty na tak zwanych Pre-Cals – osobach urodzonych i wychowanych między murami budynku. Długie wąskie techniczne korytarze wymieszane są z bogato zdobionymi komnatami naszpikowanymi kamerami i podsłuchami. Nie do końca jest wiadomo co kryje się w gąszczu pomieszczeń, co dodatkowo uwydatnia tajemniczy klimat gry. Całą przygodę rozpoczyna dziewczyna o imieniu Hope, która za pomocą swojego telefonu rozpaczliwie prosi nas o pomoc w wydostaniu się z Metamorphosis zanim i ona poddana zostanie eksperymentom. Fabuła przewidziana jest na pięć rozdziałów a ukończenie każdego z nich zajmuje około 2 godzin. Warto nadmienić, że dziewczyna prosi dosłownie Nas – w grze nie wcielamy się w żadną postać, jesteśmy Wielkim Bratem Hakerem i za pomocą swojego telefonu kontrolujemy wszystko, co dzieje się w budynku. Używając kamer i podsłuchów będziemy mogli sprawdzić, co kryje się za rogiem, co dzieje się w pokoju obok i gdzie aktualnie znajdują się strażnicy.

Republique / fot. AppmaniaK.pl

W ten sposób ułatwimy sobie prowadzenie Hope do wyznaczonego celu. W całej misji pomagał nam będzie amerykański agent Cooper, który pod przykrywką pracuje w Methamorphosis jako strażnik. Zadanie to jednak nie będzie takie proste, historia kilkukrotnie zaskoczy nas zwrotami akcji w najmniej spodziewanym momencie, odkryjemy również tajemnice Metamorphosis, które miały zostać zapomniane i wymazane z pamięci wszystkich obywateli. Jako Wielki Brat nie będziemy mieli chwili wytchnienia – musimy dbać zarówno o to aby Hope nie została zauważona przez strażników, jak i o to, by bateria w jej telefonie nie wyczerpała się, gdyż to właśnie za jego pomocą komunikujemy się z dziewczyną.

Wielki Brat nie tylko patrzy

Jako Wielki Brat nie jesteśmy jedynie obserwatorami, mechanika gry polega na kontrolowaniu wydarzeń mających miejsce w budynku. Za pomocą systemu zwanego Omni-View mamy dostęp nie tylko do kamer ale do zamków w drzwiach, telefonów, komputerów, maili i dyktafonów rozsianych po całym Metamorphosis. Możemy prześwietlić również dane osobowe strażników i osób tu pracujących. Napotkamy wiele zagadek logicznych, smaczków i rzeczy do znalezienia, wszystko jednak ściśle powiązane jest z klimatem gry.

Republique / fot. AppmaniaK.pl

Jeśli upewnimy się, że droga jest wolna, jedynym ruchem palca możemy skierować Hope w wybrane przez nas miejsce. Nie do wszystkiego mamy jednak dostęp od razu, system Omni-View wymaga aktualizacji której możemy dokonać w przeznaczonych do tego pomieszczeniach. W tym celu musimy zbierać zakazane książki oraz zdobywać informacje na temat całej instytucji, przełoży się to na punkty za które będziemy mogli odblokować nowe, przydatne umiejętności. Hope również nie jest bezbronna; możemy ją zaopatrzyć w gaz pieprzowy lub inny sprzęt który umożliwi jej chwilową pacyfikacje strażnika i ucieczkę, w dodatku dziewczyna jest bardzo sprytna, zawsze informuje nas o napotkanym problemie i sama ukrywa się jeśli zajdzie taka potrzeba.

To jeszcze gra czy już film ?

Z całą pewnością nie jest to już tylko gra na telefon, jest to coś pomiędzy grą a wciągającym thrillerem, co za tym idzie, bawiąc się z tym tytułem zaparty dech w piersiach będzie czymś zupełnie normalnym, nie ma tutaj mowy nawet o chwili znudzenia. Poziom trudności gry jest bardzo przyjemny a zarazem wymagający – nasze szare komórki nie będą mogły pozwolić sobie nawet na krótką przerwę. Chłopaki ze studia Camouflaj – składającego się z twórców takich hitów, jak Halo czy F.E.A.R. – nie zawiedli i bardzo dobrze wykorzystali potencjał i ponad pół miliona dolarów pozyskanych z kickstartera.

Republique / fot. AppmaniaK.pl

Produkcja jest szczegółowo dopracowana w każdym, nawet najdrobniejszym detalu; tworząc grę każdy z członków ekipy odwalił kawał porządnej roboty i według mnie Republique mogłoby spokojnie zagościć na konsolach i konkurować z innymi grami tego typu. Wisienką na torcie jest świetnie zaaranżowana fabuła, pełna zwrotów akcji, zagadek i pomniejszych historii. Wszystko złożone w jedną całość wywiera piorunujące wrażenie na odbiorcy i nie pozwala oderwać się myślami od historii ani na moment.

Grafika i Audio

Oprawa audiowizualna w Republique to – krótko mówiąc – uczta dla oczu i uszu. Nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z tak dopracowaną grą. Wszystkie tekstury, obiekty, modele postaci i efekty wizualne wykonane są z iście chirurgiczną precyzją i dbałością o szczegóły. Jakość odwzorowania emocji na twarzach bohaterów porównywalna jest z tą, z wielkich produkcji na konsole i PC. Bez wątpliwości jest to nowy wymiar jakości na urządzenia mobilne.

Republique / fot. AppmaniaK.pl

Grając nie będziecie mieli wrażenia, że korytarz po którym właśnie porusza się Hope jest taki sam, jak poprzedni a pokój dokładnie tak samo udekorowany, jak ten obok. Każdy z korytarzy i pokoi był dopracowywany godzinami i każdy z nich jest inny, we wszystkich korytarzach czeka wiele ciekawostek do odkrycia. Także od strony audio gra wyznacza nowe standardy – mroczny podkład muzyczny świetnie podkreśla ciężki klimat rozgrywki, dźwięki są dobrane idealnie a dubbing, do którego zatrudniono takie osobistości, jak Jennifer Hale czy David Hayter to gwóźdź do trumny dla konkurencji. Całość stoi na najwyższym poziomie i nic dziwnego że gra przypomina hollywoodzki film.

Pazerność nie zna granic

Republique do najtańszych gier nie należy. I niestety pod względem ceny twórcy chcą nam zaoferować nowe hollywoodzkie standardy. Na chwilę obecną gra kosztuje ok. 17 zł, nie dajmy się jednak zwieść tą atrakcyjną ceną – kupując tytuł tak naprawdę otrzymujemy dostęp do zaledwie jej pierwszego rozdziału.

Republique / fot. AppmaniaK.pl

Twórcy perfidnie kończą rozdziały w momentach kulminacyjnych i jeśli nie zapłacimy ponad 15 zł za kolejny, nie dowiemy się nawet, jak zakończył się poprzedni. Na domiar złego nie tylko kolejne części są płatne, twórcy chcą także abyśmy zapłacili za takie dodatki, jak soundtrack czy materiały filmowe z produkcji gry i nagrywania dubbingu. Według mnie jest to poniekąd oszustwo – za grę powinniśmy płacić tylko raz, aby mieć dostęp do jej wszystkich elementów.

Otwórzmy oczy

Myślę, że Camouflaj – chcąc lub nie chcąc – w wielu kręgach wywoła dyskusje na temat inwigilacji społeczeństwa. Mimo tego, że Republique to tylko gra, łatwo można się domyślić, że technologia umożliwiające takie rzeczy, jak otwieranie i zamykanie drzwi czy chociażby podglądanie kamer monitoringu istnieje już na tę chwilę i wprawny haker może bez problemu sparaliżować centrum handlowe, czy śledzić kogoś nie ruszając się nawet sprzed ekranu komputera.

Republique / fot. AppmaniaK.pl

Zapewniam, że po kilku godzinach zabawy z tym tytułem, gdy zerkać będziemy na kamery miejskie podczas spaceru po mieście, nasze odczucia będą – delikatnie mówiąc – nieco inne. Żyjemy w czasach, gdzie kamery są na każdym kroku: w domach, na ulicach, sklepach, nawet w naszych telefonach i laptopach. Warto się czasem zastanowić, kto siedzi po drugiej stronie.

Podsumowanie i ocena

Republique bez cienia wątpliwości to jedna z lepiej, o ile nie najlepiej wykonana gra na Androida i iOS’a. Twórcy w stu procentach wykorzystali swoje doświadczenie i umiejętności, aby pokazać, że na urządzenia mobilne również można robić świetne tytuły nie zasłaniając się przy tym hasłem „to tylko gra na telefon”. Największe wrażenie zrobiło na mnie połączenie dubbingu z systemem emocji na twarzach postaci – razem daje to wręcz niewiarygodny, filmowy efekt.

Republique / fot. AppmaniaK.pl

Nie ma jednak róży bez kolców; olbrzymim problemem są mikropłatności występujące w grze, osiągające kwoty rzędu 45 zł. Konieczność dokupowania kolejnych rozdziałów zabija całą przyjemność z grania. Niemniej jednak, Camouflaj stworzyło piekielnie mocny tytuł, który jest skazany na sukces. Grę możemy pobrać zarówno w Google Play, jak i AppStore . Jeśli macie odłożonych kilka groszy na boku, bez wahania mogę polecić Wam ten tytuł.

Ocena końcowa testu [1-10]: 9.0

ZALETY
  • Świetna grafika;
  • Idealnie dobrany dubbing;
  • System emocji na twarzach;
  • Intrygująca fabuła;
  • Nowatorska mechanika gry;
  • Ciężki, wyrazisty klimat.
WADY
  • Kupując otrzymujemy zaledwie część gry.
  • Absurdalne mikropłatności.
Kamil Antczak

Najnowsze artykuły

  • Promocje

Za zakupy u Samsunga dostajesz zacny przelew. 500 złotych wraca do Ciebie

Planujesz zakup smartwatcha? Samsung ma ciekawą propozycję. Kupując Samsung Galaxy Watch 6 możesz liczyć na…

14 maja 2024
  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Po najlepszych smartfonach z swojej historii telefony Sony nadal nikogo nie obchodzą w 2024 roku

Po 2023 roku, w którym Sony Xperia była najlepsza w swojej historii, sprzedaż wygląda tragicznie.…

14 maja 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Telefony
  • Xiaomi

Sprawdź specyfikację nowych Xiaomi, po które rzuci się setka Polaków

W końcu znamy datę globalnej premiery POCO F6 i POCO F6 Pro. Jak co roku…

14 maja 2024
  • Promocje

Chcę bezpieczny tablet? Proste – kupuję ten za 8 stówek w promocji i wszyscy zazdroszczą mi baterii

Czy odporny tablet może być tani, mieć wielką baterię i działać jako powerbank dla smartfona?…

14 maja 2024
  • Newsy
  • Operatorzy

O jak miło: Vectra znowu musi się tłumaczyć UOKiK

UOKiK znów przygląda się podejrzanym działaniom operatora Vectra. Chodzi o rabaty, które firma prezentuje jako…

14 maja 2024
  • Promocje

OLED 120 Hz, 8 GB RAM, UFS 3.1 i IP65, a cena spadła rekordowo. Ten telefon to sztos!

OPPO Reno11 F 5G, choć to świeży model, już doczekał się mocnego spadku ceny. To…

14 maja 2024