REKLAMA TP
wtorek, 20 maja 2014, Mateusz Raczyński

Recenzja | Monument Valley. Poczuj się jak w surrealistycznym śnie

monument-valley-2
Monument Valley na Kiano Elegance 9.7 3G / fot. appManiaK.pl

0 odpowiedzi na “monument-valley-2”

  1. Ja (niezadowolony) pisze:

    Kupiłem ją wczoraj i wydałem 12,50zł. Niby nic. Czuję jednak, że jest to źle wydana kasa, bo mógłbym mieć za to 4-5 piw (uniwersalny przelicznik 😛 ). Nie chodzi nawet, że jest ona za krótko (chociaż i to jest problemem, 1h za 12,50zł, meh!), a bardziej o to co oferuje, bo tak naprawdę jest to trywialna gra logiczna. Może przesadziłem, ponieważ ciężko nazwać ją grą logiczną, a raczej klikaczem, bo oprócz tego nic nie robimy. Klikamy obracamy element póki się nie ustawi w odpowiedniej pozycji klikamy dalej. Nieliczne fragmentu oferują typ zagadki logicznej gdzie oprócz zwykłego klikania dalej musimy pomyśleć, a boli fakt, że przez pomyśleć mam na myśli spojrzenie na zagadke i po 3-5 sekundach powiedzenia: „Aha! Tak to idzie!”. Ta gra prócz zabawą konwencją nie oferuje nic. W dodatku sama zabawa konwencją polega na obracaniu brył i pokazaniu kilku figur niemożliwych. Dla kogoś kto nie wie co to jest to i może jakaś frajda być, ale jeżeli ktoś kojarzy takie obiekty jak trójkąt Penrosa to nie sądzę, aby jakakolwiek zabawa konwencją w tej grze go uwiodła. Prawdziwa zabawa konwencją jest w takich grach jak Stanley Parable, Antichamber, czy chociaż The Witness (część zagadek z tej gry przypomina mi nieco właśnie Monument Valley, bo istnieją w oby tytułach zagadnki związane z perspektywą). Nie powiem, pomysł nie jest zły. Wykonanie jest złe. Grafika przyjemna, muzyka i dźwięk jak najbardziej na plus (najmocniejszy element tytułu), sterowanie takie piękne już nie jest, bo zdarzały się sytuacje, gdzie męczyłem się, aby coś obrócić, więc powiem że po prostu jakoś ujdzie. Gameplayu tu praktycznie jak pisałem ni ma, bo większość gry to jedynie klikanie, aby postać szła dalej, bo i tak mamy tylko jedną ścieżkę i animacje, które spowalniają tempo rozgrywki i przez moment musimy patrzeć, aż jakieś trójkąciki w ślimaczym tempie się przetransformują. Nie polecam.


reklama