Kilka dni temu niespodziewanie do Google Play zawitała aplikacja Dolphin Zero. Nietrudno się domyślić, że pozycja pochodzi od tego samego dewelopera, który stoi za Dolphin Browser. Ba, jest to również przeglądarka internetowa. Jednak na czym polega różnica między Browserem a Zero?
Autorzy Dolphina doszli do wniosku, że użytkownikom Androida brakuje prawdziwie prywatnej przeglądarki. Najwyraźniej wyszli z założenia, że każdorazowa aktywacja prywatnego trybu przeglądania jest zbyt męczące, więc stworzyli przeglądarkę, która ma ten tryb włączony domyślnie.
Korzystając z przeglądarki Dolphin Zero, która zresztą oferuje niemal identyczny wachlarz funkcji co klasyczny Dolphin Browser, nie trzeba się martwić, że ktoś później sprawdzi jakie strony odwiedzaliśmy. Zero nie zapisuje bowiem żadnych informacji na temat przeglądanych stron, a ciasteczka czy favicony znikają wraz z zamykaniem kart.
Doplhin Zero dostępna jest w Google Play od niedawna, a zdążyła już zebrać wiele pozytywnych ocen. Jeżeli jesteście zainteresowani aplikacją, która pamięta za was o włączaniu prywatnego trybu przeglądania WWW, to bezpłatna Dolphin Zero spisze się na piątkę.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
HONOR szykuje dużą premierę. Nowy HONOR GT 2 Pro może mocno zaskoczyć specyfikacją na czele…
Command & Conquer to niekwestionowany król RTS. Seria zadebiutowała w 1998 roku i od tego…
Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…