Kategorie: Android Artykuły Gry i aplikacje iOS Windows

5 gier platformowych, których nie możesz ominąć!

Gry potocznie zwane platformówkami w zasadzie od początku „smartfonowej rewolucji” stały się jednymi z najchętniej wybieranych tytułów dostępnych w mobilnych sklepach z aplikacjami. Niespecjalnie się temu dziwię, ponieważ sterowanie dotykowe nie pozwala rozwinąć skrzydeł wysokobudżetowym, „poważnym” produkcjom – a prostym platformówkom jak najbardziej. My spośród tego szerokiego asortymentu wybraliśmy 5 interesujących gier, obok których po prostu nie można przejść obojętnie!

Sleepwalker’s Journey

/fot. producent

Pierwszą platformówką na naszej maniaKalnej liście jest gra stworzona przed Polskie studio 11 bit. Sleepwalker’s Journey charakteryzuje się ponadczasową i wesołą historią fabularną, która u niejednego wywoła szeroki uśmiech na twarzy. Jest to bowiem opowieść o chłopcu imieniem Moonboy, który śpi na księżycu – jego spokój nie trwa wiecznie, ponieważ uderzenie komety w nozdrza naturalnego satelity wywołuje mocne kichnięcie, wskutek czego nasz protegowany spada w przestrzeń kosmiczną. Nie budzi się, ale nieprzerwanie lunatykuje, natomiast naszym zadaniem jest doprowadzenie go do własnego łóżka.

Urzeka oprawa graficzna. Graficy z 11 bit wykazali się kunsztem artystycznym, tworząc fenomenalnie wyglądający świat – począwszy od modelu głównego bohatera, skończywszy na tle wywołującym pozorne uczucie 3D. Patrząc na ekran, nie raz i nie dwa zastanawiałem się, czy przypadkiem nie korzystam z urządzenia z zaimplementowaną matrycą typu Super AMOLED. Szeroka paleta mocno nasyconych barw sprawia fantastyczne wrażenie, tworząc niezapomniany klimat. Sleepwalker’s Journey jest grą idealną zarówno dla rodzica, jak i małej pociechy.

Sleepwalker’s Journey znajdziecie w sklepie Google Play oraz App Store.

Run Roo Run

/fot. producent

Run Roo Run jest najtrudniejszą produkcją, z jaką miałem do czynienia na urządzeniach mobilnych. Fabuła niespecjalnie ciekawa, ponieważ opowiada historię porwania ślicznej kangurzycy, którą nasz protegowany (również kangur) pragnie odzyskać za wszelką cenę. Rusza więc przez całe Stany Zjednoczone Ameryki w poszukiwaniu swojej ukochanej. Niestety droga nie jest usłana różami, gdyż na bohatera czekają liczne i wymyślne przeszkody.

Rozgrywka na pozór jest banalnie prosta i przyjemna – zadaniem grającego będzie odpowiednie dotykanie ekranu, powodujące wyskok w górę naszego kangura. Czynność tą należy wykonać w odpowiednim momencie, żeby szczęśliwie przeskoczyć przeszkodę – każde dotknięcie jej równoznaczne jest z rozpoczęciem zabawy od nowa. Twórcy dla graczy przygotowali wiele poziomów do pokonania, które pogrupowane są w dwóch kategoriach – lokacje zwykłe oraz wybitnie trudne. O ile te pierwsze nie stanowią poważnego wyzwania, o tyle drugie potrafią wywołać uczucie frustracji. Wtedy też satysfakcja z ukończenia konkretnego poziomu jest niesamowita.

Run Roo Run znajdziecie w sklepie App Store.

BADLAND

/fot. producent

O BADLAND pisałem już niejednokrotnie. Ta gra platformowa stworzona przez dwuosobowe studio Frogmind zachwyca od pierwszego wejrzenia. Wszystko to za sprawą oprawy graficznej, która bije na głowę jakiekolwiek inne znane mi konkurencyjne produkty. Twórcy zdecydowali się podzielić grę na dwa zróżnicowane plany – pierwszy jest cały czarny. Wszelkiego rodzaju interaktywne elementy otoczenia jak i nasz protagonista. Tło jest natomiast mocno kontrastowe i kolorowe. Połączenie to sprawia, że BADLAND musiał znaleźć się w naszym podsumowaniu.

Rozgrywka dla pojedynczego gracza jest bardzo intrygująca. Zadaniem głównym jest szczęśliwe przebrnięcie przez pokaźną liczbę lokacji – droga ta nigdy nie jest łatwa, aczkolwiek o wysokim stopniu trudności w żaden sposób mówić nie można. Bohaterem jest bliżej nieokreślony stwór, którym sterujemy poprzez dotykanie ekranu – im mocniej dociskamy palec, tym szybciej frunie on do przodu.

BADLAND to również lokalny tryb wieloosobowy. Nie ma nic bardziej przyjemnego od wspólnej zabawy przy jednym tablecie. I nie ważne czy jest to luba, czy bliski znajomy.

BADLAND znajdziecie w sklepie App Store.

Rayman Jungle Run

/fot. producent

W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć jednej z lepszych, jeśli nie najlepszych gier platformowych wydanych na urządzenia mobilne w 2012 roku. Rayman Jungle Run wydany został przez studio Ubisoft, które dołożyło wszelkich starań, żeby kieszonkowa odsłona Raymana zachwycała pod każdym możliwym względem. Efektem tych działań jest produkt niemalże idealny.

Omawiany tytuł charakteryzuje się świetną oprawą audio-wizualną. Do dyspozycji gracza oddano aż siedemdziesiąt poziomów – każdy z nich wygląda inaczej, każdy jest niezwykle kolorowy, świetnie zaprojektowany. A przejście ich wszystkich wymaga sporych umiejętności, ponieważ szybkość reakcji jest tutaj kluczem do sukcesu. Docelowym odbiorcom Rayman Jungle Run powinien być młody użytkownik, ale jest to wrażenie pozorne – mimo cukierkowego świata i braku choćby kropli krwi, gra może sprawić problemy nawet dorosłemu graczowi. Gdybym miał polecić Wam tytuł, który uszczęśliwił mnie jak żaden inny, byłby to właśnie Rayman Jungle Run.

Rayman Jungle Run dostępny jest w sklepie Google Play oraz App Store.

Vector

/fot. producent

Vector wydany przez niewielkie i stosunkowo mało popularne studio Nekki jest grą, na jaką warto zwrócić uwagę. Fabuła zarysowuje nam obraz utopijnej metropolii, w której mieszkają szarzy ludzie, inwigilowani na każdym kroku, w każdej dziedzinie życia. Spośród mas tylko jeden człowiek decyduje się zmienić swoją przyszłość – nasz protegowany. Rusza on przed siebie, uciekając przed służbą porządkową na rozkazach władz. Ucieczka oznacza szczęście, poddanie się – śmierć.

W takim oto przygnębiającym świecie przyjdzie nam skakać po dachach wysokich wieżowców, omijać napotykane na drodze przeszkody, uprawiać le parkur. Vector zachwyca graczy ponad setką animacji głównego bohatera, które przygotowane zostały przez mistrzów parkur’a w sesji motion capture. To, jak protegowany brnie przez stoliki, krzesła, jak prześlizga się pod wyższymi obiektami i przeskakuje te niższe jest nie do opisania. To trzeba zobaczyć, najlepiej podczas samodzielnej zabawy. O sterowanie martwić się nie musicie, ponieważ jest bardzo intuicyjne i opiera się gesty, które wykonywać można jednym palcem.

Vector dostępny jest w sklepie Google Play oraz App Store.

Dawid Muniak

Najnowsze artykuły

  • Artykuły

Jeżeli zabalowałeś w majówkę, to musisz poznać te zapowiedzi premiery i przecieki #ZimaoHITach

Przegapiłeś najważniejsze informacje ze świata smartfonów? To sprawdź przegląd tygodnia w serii "Zima o HITach".…

5 maja 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Instagram z nowymi funkcjami, także w Polsce. Jedna jest dość ekscentryczna

Instagram dodaje sporo nowości, które udostępniane są także Polakom. Chodzi o nowe interaktywne naklejki w…

5 maja 2024
  • Co kupić?
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Oto smartfony na lata, które od ręki kupisz w Polsce. Na pewno znajdziesz ulubieńca

Smartfon na lata to gratka dla niejednego ManiaKa. Zastanawiasz się, jaki telefon kupić, aby cieszyć…

5 maja 2024
  • Promocje

Tani tablet od Samsunga w dobrej promocji. Kupisz go za mniej niż 900 zł już z wysyłką

Dobry tablet wcale nie musi kosztować fortuny. Samsung Galaxy Tab A9+ doczekał się teraz dobrej…

5 maja 2024
  • Motorola
  • Newsy
  • Telefony

Coś mi się wydaje, że tę Motorolę będziemy polecać w każdej promocji. Oto cena i specyfikacja

W sieci pojawił się kolejny pretendent do tytułu najlepszego smartfona do 1500 złotych. Motorola Moto…

4 maja 2024
  • Promocje

Współczuję Ci, jeśli kupiłeś ją w premierowej cenie. Ta nowa Motorola błyskawicznie staniała w Polsce

Motorola Edge 50 Pro potrzebowała raptem 3 tygodni, by stanieć do znacznie bardziej rozsądnej ceny.…

4 maja 2024