>
Kategorie: Gry i aplikacje iOS Testy

Recenzja Angry Birds Star Wars – gra dla jediManiaKów

Dawno dawno temu, w odległej galaktyce… Rebelianci rzucają wyzwanie tyranii Imperium Świń. Nie obędzie się jednak bez pomocy wściekłych rycerzy Jedi wystrzeliwanych z procy. Strzeżcie się jednak ciemnej strony mocy… To nie bełkot, a Angry Birds Star Wars – nowa produkcja studia Rovio, która dzisiaj trafiła do appmarketów. Zgodnie z obietnicą sprzed kilku godzin, postanowiliśmy przyjrzeć się premierowej odsłonie wściekłych ptaków. Zapraszam do lektury!

Wideo recenzja Angry Birds Star Wars

Grę pobierzecie na systemy Android (w dwóch wersjach – darmowej SD i płatnej HD) i iOS (SD – 0,89 EUR; HD – 2,69 EUR), a także Windows 8 i Windows Phone 8.

Witamy w „galaxy far away”

Po ściągnięciu, zainstalowaniu i włączeniu aplikacji przywita nas krótka czołówka nawiązująca klimatem do Gwiezdnych Wojen. Na pierwszy rzut oka groteskowa grafika nie pasuje do podniosłej muzyki. Jednak już po chwili usłyszymy wkradające się na akustyczną scenę puzony i trąbki budzące skojarzenia z paradą. W ostatecznym rozrachunku Rovio zachowało prześmiewczy charakter gry, a projektanci wykonali kawał dobrej roboty umiejętnie wplątując elementy charakterystyczne dla „galaxy far away”, co zauważymy również w trakcie rozgrywki.

Angry Birds Star Wars / fot. appManiaK.pl

Nasze ptaszory są wystylizowane na głównych bohaterów sagi. Dość znaczącym zmianom uległa też mechanika gry. Rolę czerwonego przyjął Luke Skywalker z blond czupryną i mieczem świetlnym. Kenobi fruwa w brązowym płaszczu i używa mocy telekinezy. Z kolei żółty Han Solo już nie rozłupuje drewnianych desek, a strzela pistoletem laserowym. W dalszych poziomach pojawia się również futrzany Chewbacca oraz różowa księżniczka Leia. Oczywiście żadne z tych imion nie zostało wykorzystane, ale skojarzenia rodzą się same.

Rozgrywka

Programiści naprawdę postarali się projektując konkretne poziomy, uwzględniając przy tym nietypowe umiejętności naszych ptaszorów. Świnie ubrane w białe pancerze szturmowców (uśmiałem się przy tym do łez) strzelają wiązkami laserów, które niby stanowią przeszkodę i mogą nas strącić, ale z drugiej strony można je odbijać mieczem świetlnym.

…projektanci wykonali kawał dobrej roboty umiejętnie wplątując elementy charakterystyczne dla „galaxy far away”…

Już po kilkudziesięciu minutach nie było dla mnie większej satysfakcji niż przejście poziomu przez umiejętne skierowanie laserowego pocisku w skrzynię TNT. Zmianie uległa również fizyka materiałów. Niektóre obiekty są twardsze niż w poprzednich częściach Angry Bird. Niektóre zmieniły swoje właściwości. Pojawiły się też nowe.


Akty zostały tu przedstawione jako konkretne planety – Tatooine, Gwiazda Śmierci (niby nie ciało niebieskie, ale służy do ich niszczenia), Hoth oraz Dagobah. Gra nie jest długa ani specjalnie trudna. Na pierwszą planetę przypada 40 plansz, z którymi poradzimy sobie bez większych problemów jeśli zależy nam tylko na dotarciu do końca. W razie ewentualnych trudności możemy, za zbierane podczas gry punkty, przyzwać nasz statek (osławiony Sokół Milenium), który potężnymi wiązkami laserów dokona masowej destrukcji. Trochę inaczej sprawa wygląda, jeśli próbujemy zdobywać złote gwiazdki i złote jajka. Nasze starania zostaną jednak wynagrodzone bonusowymi poziomami.

Gra nie jest długa ani specjalnie trudna.

Warto zauważyć, że podczas przechodzenia kolejnych poziomów nasze ptaszory będą zdobywać doświadczenie. Ten drobny element cRPG uatrakcyjnia rozgrywkę – zwłaszcza że potem możemy się cofnąć i raz jeszcze przejść dowolną planszę wykorzystując nowe zdolności. Ponadto Studio Rovio zapowiedziało prace nad dodatkami do Angry Birds Star Wars.

Angry Birds Star Wars / fot. appManiaK

Nie jestem do końca przekonany, czy wściekłe ptaszory są po dobrej stronie mocy. Wszak jak powiadał słynny zielony kosmita – „Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia”. Swobodna interpretacja nakazuje traktować swoich wrogów mieczem świetlnym z wesołym uśmiechem na ustach. Lubię wściekłe, latające ptaszory, ale mam nadzieję, że Disney nie będzie się na nich wzorował kręcąc nowe części Sagi. Nie zagłębiając się jednak w ideologię, rozpocznijmy ocenianie gry.

Podsumowanie, ocena i opinia

Po dwugodzinnej rozgrywce jestem zadowolony z adaptacji GW, jaką dostarczyło nam studio Rovio. Gra rozluźnia, wywołuje satysfakcję oraz emocje w kluczowych momentach. Dzięki niespodziankom (pojawiającym się w miarę regularnie) oraz zróżnicowanemu poziomowi trudności, nie odczujemy rutyny czy monotonii. Jednocześnie, w momentach największej zgryzoty, gdy już chcemy cisnąć tabletem lub smartfonem o ścianę, na ratunek przybywa nam Sokół Milenium rozwiązujący poziom za nas. Wszystko to w miłej dla oka i ucha oprawie audio-wizualnej. Polecam!

Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • GRAFIKA8
  • DŹWIĘK10
  • STEROWANIE8
  • GRYWALNOŚĆ8

Samsung Galaxy Note8

Ocena końcowa testu: 8.6

Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl

Gra zasługuje naszym zdaniem na wyróżnienie “Wybór redaKcji“.

Arkadiusz Marcjanek

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Nothing
  • Telefony

Nothing potwierdza start aktualizacji systemu Nothing OS 4.0 bazującego na Androidzie 16

Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…

20 listopada 2025
  • Operatorzy
  • Play

Operator obniża ceny o 20 złotych. Jeśli go brać, to właśnie teraz

Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Przegrzewający się OnePlus nie radzi sobie ze Snapdragonem – to problem telefonu, na który tak mocno liczyłem

Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…

20 listopada 2025
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Wytrzymały, piękny i w odświeżonej wersji. Amazfit T-Rex 3 Pro znów zachwyca dostępnymi funkcjami

Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…

20 listopada 2025
  • Promocje

Jeżeli kupiłeś Samsunga podczas premiery, to możesz zacząć wyrywać sobie włosy. Teraz flagowca kupisz za pół ceny

Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…

20 listopada 2025
  • Promocje

Polska perełka do odebrania w Amazon! To ostatni moment na zgarnięcie hitu

Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…

20 listopada 2025