AnTuTu dostarczyło nam częściową specyfikację techniczną modelu Sony G3221. Obecność ekranu Full HD, 4 GB pamięci RAM, 16-megapikselowego aparatu selfie i helio P20 sugerują, że będzie to następca phabletu Xperia XA Ultra. Mamy też rendery nowej Xperii XA (Sony G3112).
Od jakiegoś czasu do sieci trafia coraz więcej informacji o nowych smartfonach Xperia, noszących nazwy kodowe Sony G3112 i Sony G3221. Dziś AnTuTu dostarczyło nam dokładniejszych informacji o tym drugim modelu.
Sony G3221 zostanie wyposażony w układ MediaTek helio P20, złożony z ośmiordzeniowego procesora o taktowaniu maksymalnym na poziomie 2,3 GHz i grafiki Mali-T880MP2. Całość będzie wspierana przez 4 GB RAM – to może być pierwszy smartfon Sony z taką ilością pamięci operacyjnej RAM. Na zdjęcia wykonane 23-megapiskelowym aparatem głównym i 16-megapikselowym aparatem przednim oraz inne pliki użytkownika, producent przeznaczy 64 GB pamięci wewnętrznej. AnTuTu twierdzi, że Android 7.0 Nougat prezentowany będzie w rozdzielczości Full HD, co potwierdza ostatnie informacje.
Zbierając to wszystko w całość jestem gotów zaryzykować stwierdzenie, że Sony G3221 to następca 6-calowej Xperii XA Ultra. W tej sytuacji model Sony G3112 to Xperia XA 2 (Xperia XA 2017?), którą możemy podziwiać na nowych grafikach, które wydają się być zarzutami ekranu z filmu promocyjnego. Wygląd smartfona zgadza się z poznanymi wcześniej renderami.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Samsung Galaxy S24, Samsung Galaxy S24+ oraz Samsung Galaxy S24 Ultra doczekały się kolejnego udoskonalenia.…
Najbardziej uwielbiany smartfon na świecie? Patrząc na komentarze w polskim internecie (i nie tylko), to…
W świecie smartfonów, poszukiwanie przystępnych cenowo urządzeń dla graczy staje się coraz bardziej powszechne. Nubia…
Korzystasz na co dzień z płatności BLIK? Uważaj na to nowe oszustwo, które może Cię…
Google wrzuca funkcję Circle to Search (Zakreśl, aby wyszukać) nie tylko do aplikacji mobilnej, ale…
Apple przeprasza – najnowsza reklama debiutujących iPad'ów marki wywołała falę krytyki w stronę giganta. Co…