10 smartfonów, na które czekamy w 2017 roku (TOP-10)

Smartfony Nokia

Wielki(?) powrót legendy

Powrót Nokii na rynek smartfonów zapowiada się na jedno z najważniejszych wydarzeń w 2017 roku. Gdy zeszłego maja oficjalnie poinformowano, że taki powrót nastąpi, wielu maniaKów i obserwatorów okazało niesamowity entuzjazm do tego pomysłu.

Za smartfony Nokia będzie odpowiadać przede wszystkim HMD Global Oy, która wbrew internetowej legendzie wcale nie jest chińską firmą, gdyż została założona w Helsinkach, a na jej czele stoi Arto Nummela, dawny dyrektor Nokii i Microsoftu. W samej firmie znajdziemy wielu innych pracowników fińskiej legendy, co daje nam nadzieję, że nowe smartfony Nokia będą nawiązywały do poprzedników czymś więcej niż tym samym logo na obudowie.

Jak na razie najwięcej wiemy o urządzeniach ze średniej półki, które możemy spotkać pod różnymi, prawdopodobnie nieoficjalnymi nazwami, takimi jak Nokia D1C, Nokia C1 czy Nokia E1. Wiele wskazuje na to, że mówimy o jednym urządzeniu w dwóch wersjach. Wspólny ma być Snapdragon 430, 8-megapikselowy aparat przedni, 16 GB pamięci wewnętrznej i Android Nougat na pokładzie, a różny rozmiar wyświetlacza (5 cali i 5,5 cala, oba Full HD), ilość pamięci operacyjnej RAM (2 i 3 GB) czy aparat główny (16-megapikselowy w wariancie mocniejszym i 13-megapikselowy w słabszym). Oba urządzenia mają być rzekomo wyjątkowo tanie.

Wiele swego czasu mówiło się o flagowej Nokii P1, jednak gdzieś w połowie roku plotki zaczęły pojawiać się coraz rzadziej. Według informacji z połowy roku, ona również miałaby występować w dwóch wersjach, różniących się przede wszystkim rozmiarem ekranu. Jeden wariant miałby mieć 5,2 cala, drugi 5,5 cala. Głównym atutem smartfonów ma być świetna jakość wykonania i wodoszczelność, a to wszystko okraszone mocną specyfikacją.

W 2017 roku na rynek ma trafić łącznie 5 smartfonów Nokia, z czego pierwsze z nich jeszcze w obecnym kwartale. Jestem pewien, że będą one albo największym sukcesem, albo największą porażką tego roku.