Rozwój pierwszego zestawu do wirtualnej rzeczywistości od HTC trwał długo – sprawa związana była z pewnymi problemami. Tym razem jednak firma może przygotowywać się do wydania następcy modelu Vive. Wersja 2.0 będzie zaskakująca!
HTC Vive coraz bardziej rośnie w siłę. Może tego nie widać, jednak faktycznie sam sprzęt sprzedaje się nieźle, jak na urządzenie, które faktycznie kosztuje tak dużo pieniędzy i jest jeszcze nie do końca dopracowane. Nic więc dziwnego, że tajwańska marka wzięła się na poważnie do pracy i chce zaprezentować następcę modelu Vive, który będzie mógł pochwalić się kilkoma nowościami. Wokół modelu krąży wiele plotek, jednak najważniejsza z nich mówi o tym, że cały zestaw będzie działał całkowicie bezprzewodowo.
Obecnie tajwańska marka ma pracować nad sprzętem, który został oznaczony nazwą kodową Oasis. Tego typu zestaw ma pomóc użytkownikom przemieszczać się w dowolne miejsce w mieszkaniu lub na zewnątrz bez konieczności zwracania uwagi na kable. Następna generacja Vive ma więc działać bez problemu również poza domem. Tajwańska marka może również pokusić się o wyświetlacz 4K, czyli spore ulepszenie w porównaniu do poprzedniego modelu. Niestety, tego typu rozwiązanie wiąże się z utratą kilkunastu klatek na sekundę oraz naprawdę dużym zapotrzebowaniem na baterię.
HTC w przeciwieństwie do innych marek, takich jak Sony czy chociażby Samsung zdecydowało się wprowadzić naprawdę kompleksowe rozwiązanie VR, które… swoje kosztuje. Na rynku konkurentem jest w tym momencie jedynie Oculus Rift i długo długo nic.
HTC Vive 2.0 będą kolejnymi, drogimi goglami dostępnymi dla nielicznych. Z drugiej strony tajwańska marka może pokazać po raz kolejny, że zabawa w VR niekoniecznie musi być banalna.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.