ZTE przygotowuje się do prezentacji nowego smartfonu klasy średniej z systemem Android 7.0 Nougat oraz dwoma aparatami 13MP.
W bazie danych GFXBench dostrzeżony został nadchodzący smartfon ZTE, który występuje pod oznaczeniem ZTE BV0800 (P840S10). Ujawnione informacje wskazują na ciekawy smartfon klasy średniej, w którym nad wszystkim czuwać będzie Android 7.0 Nougat
Za działanie ZTE BV0800 (P840S10) odpowiedzialny będzie 8-rdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 430, którego 64-bitowe rdzenie opierają się o architekturę ARM Cortex-A53. Procesor cechuje się taktowaniem pojedynczego rdzenia na poziomie 1.4 GHz.
Za grafikę odpowiada chip Qualcomm Adreno 505 oraz 3GB pamięci RAM. Na dane zarezerwowano 32 GB wewnętrznej pamięci (dla użytkownika dostępne około 23 GB). Niewykluczone, że pamięć można będzie rozszerzyć poprzez wykorzystanie czytnika mcroSD.
Oprogramowanie prezentowane będzie w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli) na 5.2-calowym wyświetlaczu, który zostanie wykonany najpewniej w technologii IPS.
Na tylnym panelu osadzony zostanie 13-megapikselowy aparat główny umożliwiający wykonanie fotografii w maksymalnej rozdzielczości 4160 x 3120 pikseli. Aparat wspierany będzie przez diodę LED. Połączeniom wideo dedykowana została kamera 13 MP. W obu przypadkach możliwe będzie także zarejestrowanie sekwencji wideo w jakości FHD.
źródło: GFXBench
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Do sieci trafiła specyfikacja maluszka dopełniającego serię Honor Magic8. Model Mini przenika się z wersją…
Roborock Saros 10R ma system nawigacji nawet 21 razy dokładniejszy od klasycznego LiDARu i mierzy…
Dobry producent postanowił przecenić swoje smartwatche zarówno u siebie, jak i w wielu sklepach partnerskich.…
Jak ważne jest wsparcie aktualizacjami telefonu? Czasami jest to coś, co decyduje o życiu lub…
Kompaktowy telefon z przepotężną baterią oraz z rewelacyjną specyfikacją może jednak zostać anulowany. Mowa tu…
Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…