Zadebiutował Kodak Ektra – smartfon fotograficzny z klasycznym wyglądem, dobrym wyposażeniem, a także z rozbudowanym oprogramowaniem aparatu.
Kodak Ektra to najnowszy smartfon fotograficzny amerykańskiego producenta zajmującego się produkcją sprzętu fotograficznego i filmowego. Smartfon został wyposażony nie tylko w dobry aparat główny oraz rozbudowaną aplikację fotograficzną, ale także w dobre podzespoły oraz ciekawą obudowę, która nawiązuje do tradycyjnych aparatów kompaktowych.
Na tylnym panelu umieszczony został sporych rozmiarów srebrny pierścień aparatu głównego, który wystaje ponad resztę konstrukcji. Plecki wykonane zostały z tworzywa sztucznego imitującego skórę, a na metalowym korpusie umieszczony został fizyczny spust migawki aparatu. Nie zbrakło także charakterystycznego garba, który zapewnia lepszy chwyt. To wszystko sprawia, że Kodak Ektra prezentuje się bardzo stylowo i faktycznie na pierwszy rzut oka można pomylić go z kompaktem.
Niestety Kodak popełnił jeden błąd w konstrukcji tegoż modelu – zastosował dwie dwutonowe diody LED zamiast tradycyjnej lampy ksenonowej. Coś czuję, że wielu miłośników fotografii smartfonowej będzie miało powody do narzekania. I jak najbardziej do tych narzekań mogę się przychylić. Zachodzę w głowę dlaczego kiedyś najlepsi w branży (np. Nokia i Sony Ericsson) byli w stanie stosować lampy ksenonowe w telefonach, a teraz kiedy technologia poszła do przodu wszyscy z uporem maniaKa wciskają nam standardowe diody LED?
Na tylnym panelu obecny jest aparat 21MP wyprodukowany przez firmę Sony. Otwór względny obiektywu to typowy standard – F/2.0. Tego samego nie mogę jednak napisać o optycznej stabilizacji obrazu (OIS), która w Kodak Ektra także została zastosowana. Jest także detekcja fazy i szybki pomiar ostrości – PDAF. Ze względu na dużą rozdzielczość sensora, Kodak Ektra powinien wykonywać zdjęcia z dużą ilością szczegółów. W gorszych warunkach oświetleniowych za jakość zdjęć odpowiadać będzie technologia Night Shot.
Jeżeli planujecie robić autoportrety to powinniście wiedzieć, że na froncie umieszczona została kamerka 13 MP, która z pewnością spełni swoje zadanie.
Oprogramowanie aplikacji Aparat zostało wzbogacone o cyfrowe koło trybów fotograficznych, w których do wyboru mamy między innymi: tryb manualny, makro, krajobraz, czy też tryb HDR. W Kodak Ektra zainstalowano również szereg mobilnych aplikacjach do edycji zdjęć, w tym: Snapseed, Prisma, Adobe Lightroom i VSCO.
Kodak Ektra to jednak przede wszystkim smartfon, a zatem przyjrzymy się teraz nieco bliżej zastosowanym podzespołom.
Za wydajność odpowiedzialny jest MediaTek helio X20 (MT6797) wykonany w 20nm procesie technologicznym. Jest on złożony z 10-rdzeniowego procesora (2x ARM Cortex-A72@2,30 GHz + 4x ARM Cortex-A53@2.0 GHz + 4x ARM Cortex-A53@1.4 GHz) oraz 4-rdzeniowego układu graficznego ARM Mali-T880 o częstotliwości taktowania 700 MHz.
Jest to jeden z najwydajniejszych układów SoC w asortymencie tajwańskiego producenta, a zatem potencjalni nabywcy Kodak Ektra nie powinni narzekać na płynność działania systemu Android 6.0 Marshmallow. Tym bardziej, że układ SoC wspierany jest przez 3 GB pamięci RAM, a na dane zarezerwowane zostało 32 GB pamięci wbudowanej. Oczywiście istnieje możliwość dalszej rozbudowy poprzez wykorzystanie czytanka microSD.
Obraz w Kodak Ektra prezentowany jest w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli), na wyświetlaczu o przekątnej pięciu cali, a wydajność energetyczną zagwarantować ma akumulator o pojemności 3000 mAh.
Kodak Ektra zadebiutuje w sprzedaży w grudniu tego roku, a sugerowana cena detaliczna ustalona została na 499 euro. Smartfon będzie dostępny na rynkach w całej Europie.
źródło: Kodak
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Xiaomi POCO F3 to nie jest telefon pierwszej świeżości. Ciągle jednak trzyma znakomitą formę, a…
Masz dosyć codziennego ładowania swojego Galaxy Watch? Samsung Galaxy Watch7 ma przynieść zmiany. Większa bateria,…
Jaki telefon do 1500 złotych kupić w 2024 roku? Przed takim pytaniem staje bardzo duża…
Android 15 beta już tu jest! A przynajmniej może być na sporej liście urządzeń od…
Jeszcze kilkanaście miesięcy temu zakup smartwatcha za mniej niż 2 stówki był problemem. Dzisiaj Zeblaze…
Krótki czas pracy na baterii pozostaje największą wadą smartwatchy z WearOS. Nowa iteracja tego systemu…