Kategorie: Testy Wearables Xiaomi

Xiaomi Mi Band 2 – test taniego smartbanda dla aktywnych

Testujemy Xiaomi Mi Band 2, drugą generację smartbanda dla aktywnych, cieszącego się ogromną popularnością przede wszystkim ze względu na niską cenę. A jak z jego możliwościami? Postanowiliśmy to sprawdzić.

Najlepsze wśród najtańszych – właśnie takie miano zyskały dwie poprzednie opaski chińskiego producenta, mowa o Xiaomi Mi Band i Xiaomi Mi Band 1S. Czy Xiaomi Mi Band 2 również jest smartbandem jak z poradnika?

Sielanka się skończyła. Mój ulubiony kurier poszedł na urlop, więc musiałem robić za GPS. Naprowadziłem nowego kierowcę na miejsce doręczenia i po nieco dłuższym oczekiwaniu, mogłem celebrować otwarcie paczki.

Xiaomi Mi Band 2 kupicie w polskich sklepach – na Ceneo (obecnie w cenie oscylującej w okolicy 120 zł), jak również w xiaomi4you (179 zł). Warto jednak zerknąć również na ofertę chińskich sklepów, jak GearBest, gdzie opaska dostępna jest w cenie 20 dolarów (a w promocji potrafi kosztować jeszcze mniej).

Dane techniczne

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Specyfikacja Xiaomi Mi Band 2

Dane podstawowe
Producent Xiaomi
Model Mi Band 2
Wymiary 16 x 38 x 9 mm
Waga 22 g
Ekran
Typ OLED 0.4"
Kluczowe podzespoły
Bateria ładowanie przewodowe
Dodatkowe Akcelerometr, krokomierz, czujnik optyczny
Łączność
GPS brak
Bluetooth TAK

Wyposażenie, design i ergonomia

O dziwo znów to samo pudełko, ale zawartość ciut inna. W zestawie znalazłem czarną opaskę znaną z poprzednich modeli, moduł Xiaomi Mi Band 2, kabelek USB oraz instrukcję obsługi.

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Mi Band 2 prezentuje się ładnie – niby jest dość prosty, ale może się podobać. Na pewno jest ładniejszy od poprzedników. Co istotne, w porównaniu do poprzednich modeli, nowy smartband wyposażono w 0,42 calowy wyświetlacz OLED, dzięki czemu wszelkie podstawowe informacje są widoczne już z poziomu urządzenia. W końcu. Niestety, w pełnym słońcu ekran nie spisuje się zbyt dobrze, przez co odczytanie informacji z opaski może okazać się dość problematyczne.

U dołu wyświetlacza znajduje się ergonomiczny przycisk, który pozwala wędrować między funkcjami oraz włączać i wyłączać urządzenie. Co istotne, panel nie zacina się i reaguje na każdy dotyk.

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Jeśli chodzi o sam pasek, to spisuje się bez zarzutu. Grzybek pozwala z łatwością dopasować opaskę do nadgarstka, przez co podczas aktywności w ogóle nie czuć jej na ręce. Waży jak piórko – zaledwie 22 g. Ponadto smartband nie przyciąga kurzu, co powinno zadowolić estetów wszelkiej maści.

System, parowanie, aplikacja/platforma

Mi Band 2 obsługiwany jest przez system Android (co najmniej 4.4) oraz iOS (co najmniej 7.0). Ponadto osoby, które korzystają z Windows Phone mogą użytkować opaskę za sprawą dedykowanej aplikacji Bind Mi Band. Niestety, entuzjaści śledzenia aktywności za pośrednictwem peceta lub laptopa muszą obejść się smakiem.

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Do korzystania z urządzenia niezbędna okaże się aplikacja MI fit (dostępna na Google Play i AppStore), która wymusza na użytkowniku utworzenie konta. Rejestracji można dokonać telefonicznie lub za pośrednictwem poczty email. Zdecydowałem się na drugą opcję, co zaowocowało tym, że już po chwili drogą mailową otrzymałem hasło niezbędne do ukończenia całego procesu. Sukces! W końcu mogłem uruchomić aplikację. Jeszcze został mi tylko proces parowania, który okazał się niezwykle prosty.

Już na samym wstępie musiałem dokonać aktualizacji oprogramowania, co utwierdziło mnie w przekonaniu, że będę miał do czynienia z najnowszą apką. Następnie, przyszła pora na spersonalizowanie smartbanda – standardowo podajemy, takie dane jak: płeć, wagę, wzrost oraz datę urodzenia. Kolejno wskazujemy, na której ręce będziemy nosić urządzenie.

Myślałem, że od ostatniego użytkowania aplikacja pozytywnie mnie zaskoczy… nic z tych rzeczy. Nadal jest goła i wesoła, ogranicza się do podstaw. Do tego nie oferuje niczego, co zachęciłoby mnie do regularnych odwiedzin. Szata graficzna także pozostawia sporo do życzenia.

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Na szczęście smartband umożliwia korzystanie, z takich aplikacji jak: Endomondo, Apple Health czy Google Fit, co nie zmienia faktu, że muszę być obiektywny i rozliczyć producenta z jego dotychczasowych starań. A te wciąż leżą i kwiczą, wołając o pomstę do nieba.

W akcji

Z poziomu opaski mamy dostęp, do takich informacji jak: aktualna godzina, pokonane kroki, przebyty dystans, spalone kalorie oraz puls. Korzystając z aplikacji, danych przybywa chociażby o dzienny cel. Jest też monitor snu, a więc możemy mówić o szeroko rozumianej aktywności dobowej. Smartband dedykowany jest niedzielnym sportowcom, którzy chcą zadbać o formę, sylwetkę i zdrowie. Zaawansowani sportowcy powinni szukać czegoś innego, a mianowicie najlepszych multisportowych zegarków lub jeśli już, to najlepszych smartbandów na rynku.

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Jeśli chodzi o dokładność, to tutaj mimo zapewnień producenta, nic się zmieniło. Brak GPS wciąż jest odczuwalny, a wskazania dalekie od ideału. Zarówno, jeśli chodzi o dystans, jak i pomiar tętna mierzonego wprost z nadgarstka (za pomocą czujnika optycznego). Ten drugi w porównaniu z tradycyjnym pasem telemetrycznym, myli się o ok. 5 punktów. Do porównania posłużył mi sprzęt firmy Polar.

Co gorsza, jeśli chodzi o pomiar pulsu, to jest z nim problem. W czasie rzeczywistym wskazania lubią się urywać. Co gorsza, nawet wtedy, gdy opaska dociśnięta jest do nadgarstka. I z tego, co widzę nie ja jeden mam z tym problem. Inni recenzenci i użytkownicy również narzekają.

Ponownie najlepiej spisuje się monitor snu, choć jak już wiele razy wspominałem, funkcja ta obecnie nijak ma się do wypracowania zdrowych nawyków. Pełni jedynie rolę informacyjną. Może w przyszłości, w tym temacie coś ulegnie zmianie.

Zaawansowanych funkcji dla aktywnych brak. Szkoda, że nie pokuszono się o dorzucenie czegoś ekstra, choćby interwałów czy odtwarzacza muzycznego. Dostajemy typowy standard znany z innych urządzeń tego typu.

Nie mogło zabraknąć powiadomień z telefonu, jednak te działają trochę na chybił trafił. Nic dziwnego, że producent nie chwali się tą funkcją w specyfikacji. Raz działa, raz nie działa. Smartfon przesyła do smartbanda informacje o połączeniach przychodzących, smsach i komunikatach z aplikacji i portali społecznościowych.

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Poziom wodoszczelności ponownie został potraktowany po macoszemu. Klasa IP67 zapewni ochronę przed zachlapaniem i ewentualnym zanurzeniem na głębokość 1 m do 30 minut, nie dłużej. Lepiej nie ryzykować. W mojej opinii do pływania się nie nadaje. Chroni przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, potem, a także daje radę pod prysznicem.

Na jednym ładowaniu urządzenie jest w stanie pracować nawet do 20 dni. Wynik gorszy o 30% od poprzedników, niemniej jednak wciąż, zasługujący na uznanie. Tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, że tym razem pojawił się wyświetlacz typu OLED.

Podsumowanie i ocena

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Xiaomi Mi Band 2 to w swoim przedziale cenowym (przypomnę, 120 zł w Polsce lub około 20 dolarów w GearBest) jeden z najlepszych smartbandów dla aktywnych. Choć nie ustrzegł się błędów, to do zaoferowania ma całkiem sporo, jak na urządzenie tej klasy. Miejmy nadzieję, że istniejące problemy zostaną szybko zastopowane przez kolejne aktualizacje. Cieszy lepszy design, ergonomia, dokładniejszy monitor snu oraz długi czas pracy na jednej baterii. Najbardziej we znaki daje się aplikacja, kłopoty z dokładnością pomiarów oraz powiadomienia z telefonu. Xiaomi stawia dość chaotyczny krok do przodu, oby kolejne nie były już tak bardzo zachwiane.

Ocena końcowa testu [1-10]: 7.0

ZALETY
  • Cena
  • Design
  • Ergonomia
  • Intuicyjna obsługa
  • Kompatybilność
  • Współpracuje z Endomondo, Apple Health, Google Fit
  • Aktywność dobowa
  • Dokładny monitor snu
  • Pulsometr
  • Powiadomienia z telefonu
  • Czas pracy na baterii
WADY
  • Wyświetlacz słabo widoczny w pełnym słońcu
  • MI fit
  • Brak GPS
  • Niedokładność pomiarów (dystans, puls)
  • Brak zaawansowanych funkcji dla aktywnych
  • Powiadomienia z telefonu działają jak chcą
  • Wodoszczelność (tylko IP67)

Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl

Rafał Jeleń

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Znamy cenę „być, albo nie być” w wydaniu Sony. Choć trudno w to uwierzyć, Xperia 1 VI będzie tańsza niż rok temu

Sony Xperia 1 VI niespodziewanie zdradza cenę przed premierą. Fani nie muszą obawiać się podwyżek,…

27 kwietnia 2024
  • Huawei
  • Tablety
  • Testy
  • Wiadomość dnia

Test Huawei MatePad 11.5 PaperMatte Edition. Nowy wymiar komfortu

Huawei MatePad 11.5 PaperMatte Edition to tablet z matowym ekranem eliminującym odblaski. Wiele podobieństw do…

27 kwietnia 2024
  • Newsy
  • Telefony
  • Xiaomi

HIT nad HITAMI od Xiaomi trafił na czarną listę. Ten telefon był przekozakiem

Kiedyś był hitem nad hitami, prawdziwym pogromcą telefonów ze średniej półki. Wydajnością dorównywał ex-flagowcom, a…

27 kwietnia 2024
  • Akcesoria
  • Hama
  • Newsy

Premiera powerbanków Hama Colour 10 i 20: energia w stylowej formie

Hama wprowadza na rynek nową linię powerbanków Colour, łączących wysoką pojemność akumulatora, atrakcyjny design oraz…

27 kwietnia 2024
  • Promocje

Świetny tablet Apple teraz w polskiej promocji. Wykorzystaj okazję i kup iPad Air

Tablet iPad Air (5 generacji) to mocny zawodnik w świecie Apple. Korzysta bowiem z mocnego…

26 kwietnia 2024
  • Newsy
  • Telefony
  • Vivo

Oto zapowiedź najmocniejszego flagowca z 1″ aparatem i obiektywem peryskopowym aż 200 MP

Jeden z najważniejszych flagowców do zdjęć zdrady kolejne szczegóły. W końcu 1-calowy aparat wraz z…

26 kwietnia 2024