Wojsko nie chce już Androida. USA stawia na…

Po zmianie BlackBerry przez Baracka Obamę czas na wojsko. Amerykanie mają dość Androida i postanowili zainwestować w zupełnie inny i (ponoć) lepszy system operacyjny.

Ostatnimi czasy amerykańskie władze zmieniają i żonglują smartfonami oraz systemami niczym rękawiczkami. Barack Obama oficjalnie po wielu latach porzucił BlackBerry na rzecz nieco przestarzałego smartfona z Androidem, a tym razem dobiegają nas kolejne informacje, jakoby wojsko również miało dość systemu z zielonym robocikiem. Według analityków oraz samych użytkowników potrzebujących urządzeń do zadań specjalnych, bezpieczniejszym oraz przede wszystkim wydajniejszym rozwiązaniem jest nic innego, jak… iOS od Apple.

Według zachodnich źródeł, zmiana wyposażenia ma nastąpić już niedługo. Do tej pory żołnierze jednostek specjalnych oraz inni mundurowi otrzymywali bowiem zmodyfikowaną wersję smartfona Samsung Galaxy Note w wersji Android Tactical Assault Kit – tego typu phablet pozwalał na korzystanie z nawigacji, namierzania oraz innych funkcji, które mogą przydać się w wojskowych zastosowaniach. To jednak niedługo może być już tylko wspomnieniem, bowiem słaba wydajność, dokładnie, słaba wydajność urządzeń z Androidem przyczyniła się do tego, że modele Note od Samsunga zostaną wyparte przez… iPhone’a 6s. Co ciekawe, żołnierze mieli zgłaszać nawet takie problemy ze smartfonami, jak powolna zmiana orientacji ekranu. To faktycznie może być frustrujące.

Jak raportuje serwis 9to5Mac, problemy z wydajnością zaczynają się od przestarzałego sprzętu, ponoć Amerykanie mieli korzystać z Note’a, który został im dostarczony w 2011 roku, czyli naprawdę dawno, jeżeli patrzymy na tę kwestię strcite przez pryzmat szybkości oraz mocy obliczeniowej samego urządzenia. iPhone 6s to model, który pojawił się stosunkowo niedawno, a więc sam przeskok będzie naprawdę duży – zastanawiam się jednak, jak Apple jest w stanie zmodyfikować oprogramowanie dla wojska, skoro firma z Cupertino znana jest przecież z „zamkniętego” systemu oraz wręcz niechęci do ingerencji w niego przez samych użytkowników. No cóż, póki co wygląda na to, iż iOS wygrywa, przynajmniej w Stanach Zjednoczonych. Ciekawe jak na przesiadkę zareagują sami, wojskowi użytkownicy.