reklama
Copyright © gsmManiaK.pl wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wyrażamy zgody na kopiowanie całości lub fragmentów treści. |
Największa sieć blogów Nowych Technologii techManiaK.PL CATALIST s.c., ul. Krowoderskich Zuchów 17/12, 31-271 Kraków 864 queries. 0,170, 0.170 (0,170) (187789308, G43h2F272a) |
Horror jakiś dziecku iphona czy drogi telefon idiotyzm.Dla dziecka w wieku 6- 15 lat telefon to prosty za 50 złoty najtańsza nokia 100 % starczy.A najlepiej telefony tylko dla dzieci gdzie ma 1 przycisk mama, tata naciska i dzwoni prosty telefon dziecięcy. Dla 15- 18 latka to ewentualnie można jakiś już 4 calowy prosty telefon dotykowy za 150 złotych max niech uczy się obsługi.
Posiadam smarkacza w wieku 18 lat i ma dziecko telefon Nokia 105 malutki prosty telefonik.
Zupełnie starczy.Jak chce internet siada do laptopa.Oczywiście pod moją kontrolą.
100% racja!
Masz rację wojskowy, krótko gówniarza trzymaj. Niech Elementarz studiuje a nie komórki w głowie. I szlaban na komputer.
Nie no, telefony jak najbardziej dla dzieci (z ironią pisane) i ceny też jak dla dzieci (z ironią pisane)!
Ja swojemu 20 letniemu oddałem swojego Siemensa A52, niech się cieszy, że ma cokolwiek
A tacie oddam samochód yugo koral, 20 letni i niech się cieszy że ma cokolwiek:)
No to jest pewnie „szczęśliwy”
Niektórym to się w tyłkach poprzewracało. Myślą że kupią sobie miłość dziecka. Prawda jest taka że na starość i tak się wypnie na rodziców.
nie wiem w jakim świecie wy żyjecie. Z całym szacunkiem, i nie obrażając innych, ale swojego pierwszego iphone’a kupiłem w wieku 16/17 lat. Zarobiłem sobie na dorywczych pracach i jakoś udało się przez wakacje uzbierać daną kwotę. Szczerze nie wyobrażam sobie mieć coś typu Siemensa a52, jak to wyżej ludzie wymienili. Jestem trochę technologicznym maniakiem, interesują mnie najnowsze rozwiązania w telefonach i innych, i uważam że jeżeli jest okazja na kupno telefonu, to ją wykorzystuje. Smartphone przyda się w każdej okazji, chociażby na studiach czy nawet jeszcze w szkole aby szybko coś wyszukać itp.
@Szłapiński, jakbyś był moim dzieckiem, to może pozwoliłbym ci zadzwonić raz w tygodniu ze stacjonarnego, a nie jakieś internety i srajfony ci w głowie. Do nauki się weź i do biblioteki się zapisz. A Siemens a52 super jest.
Świat zmierza do samozagłady. Dziecku telefon za ponad 1000 zł i co jeszcze ?, może samochód z szoferem itp. Dla nastolatka wystarczy w zupełności smartfon za góra 500 – 600 zł, chyba, że sobie sam zarobi na droższego np. w wakacje. Zobaczymy wtedy, czy będzie tak ochoczo wydawał ciężko zarobione pieniądze. Potem tak jak ktoś wyżej pisał dzieci mają rodziców głęboko w poważaniu i na starość nie będzie im miał nawet kto wody dać.
Z tego co widzę u niektórych źle rozumiany konserwatyzm przerodził się w chorobę.
1. To jest promo z okazji dnia dzieciaka, ale nikt nie każe kupować tych telefonów dla dzieci! Sklep wykorzystał okazję jak każda inna (dzień matki, babci, sąsiada czy kota), by wypchnąć trochę sprzętu z magazynów. Takie trudne?
2. Nie wiem jak wy, ja skorzystam z promocji z okazji dnia dzieciaka (ale nie w x-kom) i kupię sobie wypatrzonego smarta za 200 złotych mniej – i tak miałem to zrobić, a tak chociaż trochę kaski będzie w kieszeni. Jestem dorosły i skorzystam z promocji z okazji dnia dziecka – normalnie koszmar i tragedia.
3. Jak mój dzieciak sam zarobił na swój telefon 3/4 kwoty i poprosił mnie o dołożenie reszty (co z resztą zrobiłem, bo widziałem że się stara i mu zależy), to znaczy, że mój syn jest rozpuszczony, a ja jestem złym tatką?
4. We wszystkim trzeba zachować rozsądek, ale nie odcinajcie dzieci od technologii jak od zarazy czy nie wiadomo czego – uczcie je, jak z tego korzystać.
5. Dajcie luzu, naprawdę, bo aż żal czytać mądrości niektórych z was. To jest zwykła promocja
ad.1 Zgadzam się z tobą, ale jest to także robienie ludziom wody z mózgu. Kupowanie coraz to droższych gadżetów dla dzieci (bo tak teraz trzeba)
ad. 2. nikt ci nie broni
ad. 3 wręcz przeciwnie. jesteś dobrym tatką. Należy wpajać młodym ludziom, że nie ma nic za darmo, dołożyć zawsze można.
ad. 4 oczywiście, ale to nie znaczy, że mam kupować np.10 latkowi Iphona 6. wystarczyłby smartfon za 400-600 zł.
ad.5 Według mnie komentarze zostały napisane ironicznie, taki był i mój powyżej więc i tobie życzę więcej luzu.
Tak z innej strony, męczą mnie już teksty, iż SD 615 „jednak do podstawowych zastosowań jak najbardziej powinien wystarczyć”, znaczy do czego?, a może inaczej do czego nie wystarczy i co mają zrobić posiadacze urządzeń ze słabszymi prockami, nie dzwonić, nie korzystać z przeglądarki, nie uruchamiać nawigacji, a wolno im uruchomić grę? Paranoja
Najlepiej kupić nowy telefon a stary do kosza.
Znam kilka różnych opinii, podpartych testami syntetycznymi i obcowaniem z jednym ze smartfonów z tym procesorem (więc sam sobie tego nie wymyśliłem), że Snapdragon 615 niestety nie radzi sobie najlepiej z rozdzielczością Full HD i to nie tylko w grach. Sytuacja wygląda znacznie lepiej, gdy rozdzielczość jest mniejsza – wtedy nie dusi ona tak mocno wydajności.
Oczywiście nie mówię tym samym, że taki Huawei G8 nadaje się tylko do dzwonienia, ale trzeba być świadomym braków w mocach obliczeniowych, które prędzej czy później staną się wyraźnie zauważalne.
dla dziecka do 18 roku życia prosty telefon 2 przyciski tata , mama , dom
taki w kształcie misia najlepiej lub tubisie pokemona , minionka śliczny prosty
duze 2 przyciski tata mama
@Michał Chicago popieram i najlepiej gdyby miał wyświetlacz monochromatyczny żeby sobie oczu nie psuł.
Popieram moich przedmówców. Najlepiej kupcie bekartom gołębie pocztowe. Do wysyłania wiadomości. A do dzwonienia dwa plastikowe kubki z nitką. Albo alfabetu morsea nauczcie. Taniej na zarciu dla gołębi wyjdzie.
Ta promocja to raczej dla takich całkiem dużych dzieci. W końcu każdy jest dzieckiem swoich rodziców 😉
Mój chodzi z koszulą w zębach na pole do roboty a nie srajfony laptoki.