Nowa grafika, która pojawiła się w sieci zdradza ciekawe informacje na temat nadchodzącego iPhone’a. Czyżby Apple chciało poprawić jakość dźwięku i zdeklasować konkurencję pod względem wbudowanej pamięci?
Przecieki i informacje dotyczące nowego iPhone’a pojawiają się praktycznie cały czas. Zaledwie kilka godzin temu w internecie pojawiła się grafika, która przedstawia ciekawą konstrukcję samej obudowy, w której to Apple miałoby zdecydować się na umieszczenie czterech głośników oraz zupełnie nowej tylnej kamery oraz lampy błyskowej. Jak widać na zdjęciu, iPhone 7 ma posiadać więc 2 kratki głośnikowe w dolnej oraz górnej części obudowy.
To pierwsze plotki, które nie są zgodne z tym, co mogliśmy zobaczyć do tej pory, bowiem internauci zgadzali się co do tego, iż iPhone 7 pod względem wyglądu nie będzie znacznie różnił się od modelu 6s. Większy aparat to coś, co z kolei widzieliśmy na poprzednich wyciekach a pod względem słuchawek już od dawna sam snułem teorię, iż Apple może zrezygnować z dedykowanego złącza audio w swoich nowych smartfonach – wszystko to na rzecz bezprzewodowych słuchawek oraz akcesoriów podłączanych bezpośrednio za pomocą złącza Lightning.
Dzisiejsze plotki dotyczą mniejszego, 4,7-calowego modelu iPhone’a 7. Według danych, tylko większa wersja Plus ma otrzymać podwójną kamerę, a „standardowy”, mniejszy iPhone będzie używał tych samych komponentów, co dotychczas. Wyciek z włoskiej strony, o którym wspominam powyżej jest dość… dziwny. Cztery otwory głośnikowe to coś, co do tej pory znamy z iPada Pro – Apple zdecydowało się na taki ruch, aby pozwolić na lepszą reprodukcję dźwięku oraz przyzwoitą głośność. Wiadomo, iż nikt nie słucha publicznie muzyki z telefonu (choć wyjątki się zdarzają) i nowe smartfony z jabłkiem w logo mogłyby mieć naprawdę potężny system audio na pokładzie.
Chociaż zmiany zewnętrzne wydają się być naprawdę delikatne, w środku powinna czekać na nas rewolucja pod względem zastosowanych komponentów. W iPhone 7 znajdziemy nowy procesor Apple A10 z lepszą ogólną wydajnością oraz zintegrowaną grafiką. Oprócz tego ilość pamięci RAM może wzrosnąć do 3 gigabajtów, chociaż jestem pewien, że w tej kwestii nic się nie zmieni – iOS nigdy nie potrzebował takiej ilości zasobów jak Android. Najważniejszą kwestią jest jednak pamięć: według przecieków nowe iPhone’y mają posiadać warianty z 16,64,128 oraz 256-gigabajtami pamięci. Szczególnie ta ostatnia odmiana zwraca uwagę i podejrzewam, że będzie ona chętnie wybierana przez użytkowników.
Oczekuje się, iż Apple pokaże nowe iPhone’y jesienią tego roku podczas specjalnego, wrześniowego wydarzenia. Czy na czerwcowym WWDC dowiemy się czegoś więcej na temat zbliżających się smartfonów? Bardzo możliwe. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak tylko czekać na potwierdzenie się plotek i przecieków.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.