Do GeekBench zawitał smartfon oznaczony nazwą kodową ,,Motorola XT1650”, którym najprawdopodobniej jest flagowy smartfon Moto X na 2016 rok, o czym świadczy obecność najmocniejszego układu w asortymencie firmy Qualcomm.
Moto X 2016, jak na flagowca właśnie z tego roku przystało, powinna zostać wyposażona w układ Qualcomm Snapdragon 820 – jeden z najmocniejszych i zarazem najbardziej popularnych układów na rynku. Właśnie z tego powodu można podejrzewać, że model XT1650, który jakiś czas temu trafił do GeekBench, jest właśnie tegorocznym flagowcem Lenovo z serii Moto.
Według danych z tego benchmarku sercem XT1650 będzie właśnie Snapdragon 820, wsparty 4 GB pamięci operacyjnej RAM. Nad wszystkim kontrolę będzie sprawował Android 6.0.1 Marshmallow, jednak biorąc pod uwagę plan Samsunga na zaprezentowanie w podobnym czasie Galaxy Note 6 już z Androidem N, to możemy spodziewać się podobnego kroku ze strony Lenovo. Jest to tym bardziej możliwe, bo do tej pory seria Moto charakteryzowała się w zasadzie czystą wersją zielonego robota, która jest zdecydowanie mniej pracochłonna niż ta przykryta nakładką systemową. Z drugiej strony w tym roku Chińczycy postanowili jeszcze bardziej uzależnić od siebie Motorolę, a jednym z głównych punktów tego programu ma być zintegrowanie nakładki VIBE UI z czystym Androidem z serii Moto, więc tak naprawdę wszystko jest możliwe.
Oprócz tego wiemy jeszcze, że Moto X 2016 zostanie wyposażona w czujnik biometryczny, a premiera tego modelu ma nastąpić w drugiej połowie roku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Tablet iPad Air (5 generacji) to mocny zawodnik w świecie Apple. Korzysta bowiem z mocnego…
Jeden z najważniejszych flagowców do zdjęć zdrady kolejne szczegóły. W końcu 1-calowy aparat wraz z…
Orange Flex chwali się nową, wygodną subskrypcją roczną. Dzięki niej zamiast za 12 miesięcy, płacimy…
Smartfony Apple tracą na popularności najwięcej od sześciu lat? Wyniki najnowszego raportu zaskakują – iPhone'y…
Fałszywe wiadomości możemy teraz zgłaszać odpowiednim służbom w nowy sposób. Teraz zrobimy to wygodnie za…
YouTube zaskoczył w kwietniu nowym, dość chaotycznym wyglądem w przeglądarce. Użytkownicy szybko dali znać, co…