Zdarzają się takie sytuacje, w których fraza „to jest koniec pewnej ery” nie są zbyt przesadnym stwierdzeniem. Tak jest w tym wypadku. Steve Jobs – niekwestionowany autor sukcesu Apple – odchodzi ze stanowiska prezesa firmy. Jego miejsce może zająć Tim Cook.
Jobs pozostanie przewodniczącym zarządu, a kandydatura Cook’a ma jego pełne poparcie. Według wielu komentatorów, Cook jest dobrym materiałem na nowego CEO firmy – dotychczas dał się poznać jako człowiek sukcesu, odpowiedzialny między innymi za usprawnienie wprowadzania nowych produktów na rynek, a także za sprawne budowanie łańcucha dostaw, co w znaczący sposób przełożyło się na duże możliwości produkcyjne Apple. Czy to wystarczy, by zastąpić jednego z najbardziej rozpoznawalnych ludzi na świecie? Czas pokaże.
Przyczyny odejścia Jobs’a są niejasne, jednak można domniemywać, iż mają wiele wspólnego z ostatnimi problemami zdrowotnymi byłego prezesa Apple.
Steve oddał duży wkład w sukces Apple i był inspiracją i źródłem kreatywnych pomysłów zarówno dla pracowników, jak i zarządu firmy. Jako przewodniczący, Steve będzie nadal wspierał firmę swoją pomysłowością, kreatywnością i wizją.
– skomentował przewodniczący Genentech i członek zarządu Apple.
Źródło: Apple, Electronista
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Command & Conquer to niekwestionowany król RTS. Seria zadebiutowała w 1998 roku i od tego…
Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…
Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…