Kategorie: Newsy Samsung Telefony

Co dają aktualizacje? Odpowiedź na przykładzie dwóch generacji flagowców Samsunga

Na łamach maniaKalnego serwisu można czasami spotkać się z ważnym pytaniem, związanym z aktualizacjami w świecie Androida – czy nowa wersja systemu rzeczywiście może coś istotnego zmienić? Jedną z wielu odpowiedzi na to pytanie dają dwie ostatnie generacje flagowców Samsunga.

Jak w świecie Androida wygląda kwestia aktualizacji wszyscy chyba doskonale wiedzą, choćby z comiesięcznych statystyk Google, które przedstawiają udziały poszczególnych kompilacji zielonego robota na rynku smartfonów. O tym, dlaczego tak się dzieje i czy jest to rzecz jednoznacznie negatywna pisałem już jakiś czas temu, dziś zaś chciałbym się pokrótce zająć trochę inną kwestią – co tak naprawdę daje nowa wersja systemu i czy warto na nią czekać?

W komentarzach na łamach gsmManiaKa można spotkać wiele opinii na temat aktualizacji do nowych wersji systemu od Google dla starszych modeli. Część z użytkowników nerwowo wyczekuje na jakiekolwiek informacje w tej sprawie, inni trochę się dziwią takiemu zachowaniu, a kolejni zastanawiają się nad tym, czy aktualizacja naprawdę może coś zmienić, gdyż na pierwszy rzut oka większych różnic między poszczególnymi kompilacjami Androida nie widać. Odpowiedź na to pytanie jest prosta: dostarczenie nowej wersji systemu jest ważne i to nie tylko dlatego, że pojawiają się nowe funkcje czy też poprawki zabezpieczeń – chodzi również o poprawę działania i komfortu korzystania z urządzenia.

Chyba najlepszym potwierdzeniem tej tezy będzie działanie dwóch ostatnich generacji flagowców firmy Samsung na różnych wersjach systemu operacyjnego od Google, głównie pod kątem zarządzania pamięcią operacyjną. Niewtajemniczonym należy się krótka informacja – tuż po premierach rodziny smartfonów Galaxy S6 i Galaxy Note 5 w sieci można było znaleźć dużo filmików pokazujących, że wszystkie cztery modele słabo sobie radzą z zarządzaniem pamięcią RAM. Głównym tego objawem była konieczność wczytywania na nowo aplikacji pracujących w tle, gdy modele konkurencji, wyposażone w podobną (a czasem nawet mniejszą) ilość pamięci operacyjnej, powracały do programów w tym samym miejscu, w jakim pozostawił je użytkownik. Dobrze pokaże ten problem poniższy film (interesujący nas moment zaczyna się od 6:28):

Samsung Galaxy S7 Edge (wersja z Exynosem 8890) pracuje tutaj pod kontrolą Androida Marshmallow, zaś Galaxy Note 5 ciągle ma na pokładzie Androida Lollipop. Jak widzicie najnowszy flagowiec Koreańczyków deklasuje swojego starszego kuzyna pod kątem zarządzania aplikacjami pracującymi w tle. A teraz zobaczcie, jak w podobnej sytuacji poradzi sobie Galaxy S6 Edge+, również zestawiony z Galaxy S7 Edge, jednak tym razem działający pod kontrolą Pianki (od 5:08):

Jak widzicie zmiana jest kolosalna, a w pewnych momentach starszy model radzi sobie nawet lepiej. Oczywiście część z was może mi zarzucić, że na obu filmikach występują dwa różne urządzenia, więc porównanie może nie być miarodajne, jednak problem dotyczył całej generacji flagowców Koreańczyków z 2015 roku i w sieci jest na to mnóstwo dowodów.

Na powyższym przykładzie można zauważyć, że aktualizacja do nowej wersji systemu może znacząco poprawić działanie niedopracowanych wcześniej elementów, więc tym bardziej właściciele takich modeli jak Galaxy S6/S6 Edge/S6 Edge+/Note 5 mają powód, by nerwowo wyczekiwać pojawienia się Androida 6.0 Marshmallow na swoich urządzeniach. W zasadzie spora część z nich już się tego doczekała, jednak niektórzy operatorzy blokują jeszcze aktualizację, każąc dodatkowo czekać.

Oczywiście cały ten wywód to tylko jeden przykład z wielu, jednak dzięki niemu wszyscy wątpiący w sens oczekiwania na aktualizację mogą zobaczyć, że jest to bardzo ważna sprawa, gdyż jej skutki mogą w znaczący sposób poprawić komfort korzystania ze smartfonów. Zupełnie inną kwestią jest to, czy w tym przypadku Samsung naprawdę musiał zwlekać z poprawieniem zarządzania pamięcią operacyjną, skoro była to kwestia możliwa do rozwiązania przez kilka drobnych zmian w kodzie zmodyfikowanego przez nich wcześniej Androida…

Źródło: Tech Trinkets, opracowanie własne

Ceny w sklepach

Samsung Galaxy Note 5

od: 1.499 zł »

Samsung Galaxy S7 Edge

od: 1.299 zł »

Damian Kucharski

Znajdziesz mnie na LinkedIn bit.ly/linkedinDamianK

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Samsung
  • Wearables

Oto oficjalna specyfikacja Samsung Galaxy Watch7 (Ultra) przed premierą. Czy kogoś tu aby nie poniosło?

Samsung Galaxy Watch7 i Galaxy Watch7 Ultra zdradziły specyfikację przed premierą prosto od producenta. Poznaj…

8 czerwca 2024
  • Newsy
  • Telefony
  • Vivo

Producent, którego telefonów u nas przez Nokię nie kupisz, prezentuje średniaka, od którego opada szczęka

Półka zabójców flagowców, czyli mocnych średniaków o flagowym designie (lub rzadziej - wydajności) rozrasta się…

8 czerwca 2024
  • Artykuł sponsorowany

Oto 70mai A510. To najlepszy wideorejestrator, jaki używałem

Najnowszy wideorejestrator 70mai A510 to bogaty zestaw, skrojony na wszelkie okoliczności. Sprawdzam, jak wypada w…

8 czerwca 2024
  • Promocje

Najlepiej aktualizowany średniak w swojej klasie w wersji 12/256 GB najtaniej w historii w promocji

Masz do wydania 1400 złotych na nowy telefon i rozważasz Xiaomi lub Samsungi? Daj sobie…

8 czerwca 2024
  • Promocje

Masz mniej niż 1000 zł na smartwatch? Ten Garmin z nieograniczoną baterią jest dla Ciebie

Jeżeli miałbym 1000 zł do wydania na smartwatch, to kupiłbym Garmin Instinct 2S Solar. Świetny…

8 czerwca 2024
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Wyjąłem z szafy mój były smartfon. Gdy go włączyłem, miał dla mnie miłą niespodziankę

OnePlus Nord 2 5G nie jest już moim głównym telefonem, lecz zdarza mi się go…

8 czerwca 2024