Firma LeEco szykuje się do premiery swojego kolejnego smartfona, o którym wiemy już dosyć dużo. Tym razem jednak może okazać się, iż Chińczycy po raz kolejny postawią na oryginalny sposób zabezpieczeń wykorzystywany do odblokowania ekranu urządzenia.
LeTV Le Max Pro, który pojawił się na początku bieżącego roku był jednocześnie pierwszym smartfonem, który wykorzystywał procesor Snapdragon 820, Wi-Fi w standardzie .ad oraz technologię Sense ID, która działa nieco inaczej od tradycyjnych, montowanych przez innych producentów skanerów linii papilarnych. Do tej pory chińska firma wprowadziła do sprzedaży około pięciu smartfonów i ich wyniki sprzedażowe są naprawdę całkiem niezłe biorąc pod uwagę staż oraz czas obecności na rynku masowym. Według plotek i przecieków oczekuje się, iż już za miesiąc LeEco pokaże kolejny model smartfona, tym razem urządzenie oznaczone jako Le 2.
Na przestrzeni ostatnich tygodni w sieci można było znaleźć całkiem sporą liczbę informacji na temat nadchodzącego smartfona Chińczyków. Sama firma potwierdziła, iż urządzenie będzie napędzane przez 64-bitowy procesor Helio X20 a specyfikacji dopełni 3 gigabajty pamięci operacyjnej RAM. Biorąc pod uwagę, iż model Le 2 będzie posiadał 3 GB RAM można pokusić się o stwierdzenie, iż wersja Le 2 Pro zadebiutuje z większą, 4-gigabajtową kością w środku obudowy. Sam Le 2 ma być jednak wykonany z metali i będzie zawierał czytnik linii papilarnych – według plotek dokładnie ten sam, który mogliśmy zobaczyć w modelu Le Max Pro. Chińczycy tym razem mają znów postawić na ultradźwiękową technologię Qualcomma w skrócie oznaczoną jako Sense ID. Sama informacja pochodzi od przedstawicieli firmy, którzy na stronie Weibo zamieścili interesującą grafikę przedstawiającą wspomniany przeze mnie skaner linii papilarnych. Sama technologia stworzona przez Qualcomma daje inżynierom spore pole do popisu. Dzięki Sense ID czytnik może zostać umieszczony w dowolnym miejscu urządzenia – nie ma znaczenia czy będzie to za szybą, plastikiem lub innym materiałem użytym do produkcji. Dodatkowo, jeśli LeEco zdecydowałoby się użyć Sense ID pod wyświetlaczem, wtedy też automatycznie cały wyświetlacz stałby się jednolitym czytnikiem linii papilarnych. Koniec z małym i niewygodnym guzikiem? Na to wygląda.
Co ciekawe, LeEco Le Max jest obecnie jedynym smartfonem na świecie, który zaimplementował tę technologię od Qualcomma. Sama firma stworzyła zaledwie 1000 jednostek inżynierskich co wciąż sprawia, iż na swoją kolej do zakupu trzeba będzie poczekać. Tak czy inaczej, nadchodzące smartfony LeEco na pewno będą zawierać oryginalną technologię od Qualcomma. Chciałbym, aby wzięli się za nią również giganci, bowiem dzięki lepszym badaniom oraz większym budżetom może w końcu udałoby się im zaskoczyć użytkowników czymś oryginalnym w swoich nowych flagowcach.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Wygląda na to, że YouTube niedługo zarzuci Was nowymi, niepomijalnymi reklamami. Google testuje właśnie funkcję,…
OPPO szykuje się do globalnej premiery aż kilku urządzeń. Poza słuchawkami Enco Buds 3, smartwatchem…
Nothing Phone 3a Pro to moim skromnym zdaniem jeden z najlepszych telefonów do 2000 złotych.…
Sker Ritual – to bez wątpienia FPS, który można określić mianem niedocenionego. Teraz każdy z…
Wydany swego czasu komunikat przez Santander może zaskoczyć wielu klientów. Popularny bank poinformował użytkowników o…
Być może nie najlepszy na rynku i być może nie najwydajniejszy. Ale na pewno bardzo…