HTC Desire 820 nie jest smartfonem nowym, ale nadal interesującym z uwagi na przyzwoite podzespoły. Phablet użytkuję od dziewięciu miesięcy i wiem na jego temat wszystko – znam największe wady oraz zalety. Czy warto nim się nadal interesować?
HTC Desire 820 | ||
System | Android 5.0.2 Lollipop z HTC Sense 6.0 (zapowiedziana aktualizacja do Androida 6.0.1 Marshmallow z HTC Sense 7.0) | |
Ekran | 5.5”, HD (1280 X 720 pikseli), PPI ~267, Corning Gorilla Glass 3 | |
SoC | Ośmiordzeniowy Qualcomm MSM8939 Snapdragon 615 (Quad-core 1.5 GHz ARM Cortex-A53 & Quad-core 1.0 GHz ARM Cortex-A53 | |
GPU | Adreno 405 | |
RAM | 2 GB LPDDR3 | |
Pamięć wbudowana | 16 GB | |
Slot kart | tak – do 128 GB | |
Aparat | 13-megapikselowy aparat, sensor BSI, otwór względny obiektywu F/2.2, materiały wideo 1080p@30fps, 720p@60fps (zwolnione tempo) | |
Kamera | 8 Mpx, materiały wideo 1080p@30fps | |
Akumulator | 2600 mAh | |
Komunikacja | LTE kat. 4 (150/50 Mbps), NFC, WiFi 802.11 a/b/g/n (2,4/5 GHz),, Bluetooth, port microUSB 2.0, Wi-Fi Direct, DLNA, Bluetooth v4.0 (A2DP, apt-X), odbiornik GPS z A-GPS i GLONASS, microUSB v2.0, USB Host | |
Obudowa | tworzywo sztuczne, unibody | |
Wymiary | 157.7 x 78.7 x 7.7 mm | |
Waga | 155 g |
Wydawać by się mogło, że połyskująca obudowa z tworzywa sztucznego będzie bardzo podatna na ścieralność oraz zarysowania. Nic z tych rzeczy – dziewięć miesięcy intensywnego, codziennego użytkowania nie wpłynęło negatywnie na wygląd telefonu. A musicie wiedzieć, drodzy Maniacy, że phabletu nie noszę w żadnym etui, nie korzystam także z folii zabezpieczających – cenię sobie naturalne piękno.
Tworzywo sztuczne ma jednak swoje wady – lubi się brudzić i zbierać odciski palców. Nie inaczej jest z frontowym panelem pokrytym szkłem Gorilla Glass 3. To spora wada jeżeli jesteście estetami (pozdrowienia dla Damiana 🙂 ) – musicie wtedy doposażyć się w ściereczkę z mikrofibry, której używać będziecie raczej często.
Smartfon dwukrotnie upadł na górny narożnik – na drewnianą powierzchnię z około 150 centymetrów – i o dziwo zniósł to bardzo dobrze. Lekkie zarysowania są niemal niewidoczne, a zatem HTC chwalę za jakość użytych materiałów.
Zganić natomiast można za luzy w porcie microUSB 2.0, które dostrzegłem w ciągu pierwszych trzech miesięcy użytkowania.
Moje obawy o przeciętny czas pracy akumulatora na jednym cyklu ładowania potwierdziły się bardzo szybko. Bateria o pojemności zaledwie 2600 mAh, przy wykorzystaniu 5.5-calowego ekranu to niefortunne połączenie – akumulator nie jest w stanie utrzymać smartfona w cyklu mieszanym od rana do wieczora.
Przy moim – dość specyficznym – użytkowaniu, baterię w HTC Desire 820 ładować muszę co około dwanaście godzin. Czas ten wydłuży się znacznie jeżeli tylko zrezygnowałbym z bardzo częstej synchronizacji kanałów RSS, innych aplikacji oraz odwiedzania mediów społecznościowych, a także ograniczyłbym stale aktywne połączenie WiFi / pakietową transmisję danych (modem LTE).
To jednak znacznie ogranicza ideę korzystania ze smartfonu, a zatem jeżeli zależy Wam na lepszym czasie pracy to Desire 820 powinniście omijać, i rozejrzeć się za czymś konkretniejszym. Pamiętajcie jednak, że współczesne smartfony mają to do siebie, że mają wytrzymać maksymalnie jeden dzień pracy.
Na propozycję HTC zdecydowałem się przede wszystkim z uwagi na interfejs graficzny HTC Sense, który został wzbogacony o przydatne aplikacje. Lekka nakładka to spora zaleta podczas codziennego użytkowania.
Oprogramowanie serwowane przez Tajwańczyków to wyselekcjonowane aplikacje, które się przydają. Nie ma tutaj mowy o “zapychaczach” jakimi jeszcze do niedawna raczył nas chociażby Samsung. Jedną z bardziej interesujących aplikacji jest HTC BlinkFeed, wchodzący w skład HTC Sense Home. To świetne centrum społecznościowe, gromadzące informacje z serwisów społecznościowych w jednym miejscu. Zawartość wyświetlana jest w przejrzystej i przyjemnej dla oka formie.
Podczas codziennego użytkowania na pracę phabletu niemal nie mogę narzekać. Generalnie wszystko działa sprawnie, a spowolnienia występują sporadycznie. Najbardziej zauważalne są podczas przełączania się pomiędzy aplikacjami, przy uruchamianiu aplikacji Aparat oraz w grach. Tak jest jeżeli jest trochę GB wolnej pamięci wewnętrznej. Jeżeli natomiast cała dostępna pamięć zostanie zajęta, musicie wiedzieć, że phablet znacznie spowolni i widać to niemal na każdym kroku.
Warto jeszcze wspomnieć, że HTC Desire 820 pracuje aktualnie na Androidzie 5.0.2 Lollipop z HTC Sense 6.0, który już niebawem (do końca drugiego kwartału) powinien zostać uaktualniony do wersji 6.0.1 Marshmallow z interfejsem HTC Sense 7.0. Będzie to najprawdopodobniej ostatnie uaktualnienie, gdyż we wrześniu 2016 roku miną dwa lata od prezentacji.
Jestem w stanie uruchomić każdą grę na HTC Desire 820 ale nie wszystkie działają tak płynnie, jakbym sobie tego życzył. Do tego dochodzi jeszcze spory wzrost temperatury. Dla przykładu 5-minutowa rozgrywka w Asphalt 8: Airborne to 72 stopnie Celsjusza.
Natomiast podczas rozgrywki w Mortal Kombat X na HTC Desire 820 możemy zaobserwować spowolnienia grafiki. Temperatura w ciągu 30-minutowego grania wzrasta do nawet 85 stopni Celsjusza. Możecie o tym więcej przeczytać w tekście zatytułowanym “Snapdragon 810 jest gorący? A jak bardzo nagrzewa się Twój smartfon? Test i porównanie 17 urządzeń”.
Prawda jest taka, że Adreno 405 – chip graficzny układu Snapdragon 615, jest tylko przeciętny.
Technologia BoomSound to substytut korektora graficznego, którego zabrakło w oprogramowaniu. Jej zadaniem jest polepszenie jakości dźwięku. I faktycznie tak to działa ale szczerze powiedziawszy liczyłem na coś więcej. Liczyłem przede wszystkim na dźwięk pieszczący moje uszy – głęboki, niezwykle czysty. Otrzymałem natomiast tylko poprawne brzmienie, które także oferuje konkurencja i to bez polepszaczy.
Inaczej sprawa ma się ze stereofonicznymi głośnikami, które cechują się porządnym brzmieniem. Dźwięk z nich wydobywający się jest głośny i bardzo wyraźny. Bez trudu słychać tony niskie, średnie oraz wysokie. HTC stanęło na wysokości zadania.
Jestem użytkownikiem HTC Desire 820 od ponad dziewięciu miesięcy, mogłem więc pozwolić sobie na chłodną ocenę. Z phabletu korzysta mi się dobrze ale wiem po fakcie, że nie warto czasami szukać oszczędności i kupować mocnego średniaka z krótszym stażem na rynku. Lepiej zainwestować w nieco starszego flagowca ale z lepszym wyposażeniem.
Na plus zasługuje bardzo dobre wykonanie, frontowe głośniki stereo, przyzwoity aparat, a także zapowiedziana aktualizacja do nowej wersji systemu. Najbardziej irytuje mnie natomiast krótki czas pracy na baterii oraz przereklamowana technologia HTC BoomSound.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Smartwatche Amazfit zyskują dostęp do odświeżonej i usprawnionej aplikacji Zepp App. Sprawdź, jakie nowości tam…
Portfel Google doczeka się niebawem ciekawej nowości dla rodziców i ich pociech. Z Google Pay…
T-Mobile ma gratkę dla użytkowników magentowej sieci. Rozdaje darmową paczkę gigabajtów – ale trzeba się…
Smartfon z ekranem 7", baterią 7000 mAh i Snapdragonem 8 Elite pozuje na żywo. To…
Aplikacja Google Maps, z której korzystamy zapewne wszyscy bardzo często, zmieni się już wkrótce na…
Do sieci trafiła specyfikacja aparatu Xiaomi 15 Ultra. Imponujący teleobiektyw 200 MP robi tu różnicę,…