środa, 13 stycznia 2016, Paweł Gajkowski
Zadebiutował Lenovo Lemon 3. Konkurent dla Xiaomi Redmi 3 (porównanie)
0 odpowiedzi na “Lenovo Lemon 3”
reklama
Ogólnie jest słabiej, pozostaje kwestia ceny.
Porównanie bez sensu… Xiaomi robi zupełnie innej klasy telefony, głównie z uwagi Miui 7 UI i mega wsparcie MiuiPolska. Dla przykładu: w Xiaomi nie ma znaczenia pod jaką wersja androida telefon pracuje bo ilość nowych funkcji w kolejnych wersjach nakładki, zawsze przewyższa kilkukrotnie ilość nowości w nowych wersjach androida. Do tego jeszcze porównujecie jakieś Lenovo z tragiczną nakładką, i ekranem Full HD z baterią ok. 2800 mAh do Redmi 3 z ekranem HD i baterią 4100 mAh 😀 To się kupy nie trzyma. Tego Lenovo to można porównać do paru urządzeń Huawei o podobnej pojemności baterii…
A co z poprawkami bezpieczeństwa z Androida? W nowych wersjach MIUI dają tylko nowe funkcje, a to, czego nie widać, a jest bardzo ważne, olewają.
Dla mnie akurat ma znaczenie, czy mogę aplikacje przenieść na kartę pamięci (MiPad) i czy mogę zainstalować aplikacje obsługiwane przez nowsze wersje androida ( te z BlackBerry np). Co tydzień w MIUI jest testowa wersja beta – nie dla każdego, nie zawsze wszystko działa należycie. Od bycia fanem do fanatyzmu doga jest krótka. W Mi4 GPS w mieście jest bezużyteczny, tak gubi sygnał. Nawet Xiaomi udowadnia, że nie ma nakładki idealnej, przecież co tydzień coś poprawia.
lenovo nie chce nic tej firmy darmo ,zawiodlem sie na maxa kupilem ich laptopa , tania seria ale nowy , po roku matryca opada , zawiasy wyjechane , klawisze luzy , skrzypi wszystko laptop wygladal jak by mial nie rok a 15 lat takie dno zerowa jakosc montazu zerowa trwalosc , teraz mam 2 letni hp i jak nowy zero problemu zawiasy trzymaja ekran nie opada klawisze nie wyrobione pad dziala
Pisz sobie co chcesz. Mój pięcioletni Ideapad ani razu nawet się nie zająknął. Zawiasy można sobie samemu wyregulować, a co do klawiszy i matrycy, to co robiłeś z lapkiem? Rzucałeś o ścianę? A zapomniałem…jesteś trolem.
Porównanie a’la łódź do łodzi podwodnej, niby to samo….