myPhone Fun 4 / fot.gsmManiaK.pl
Spis treści
Telefon magazynuje energię w litowo-jonowym akumulatorze o pojemności 1800 mAh. Choć na pierwszy rzut oka taka wartość może wzbudzać pewne obawy, to w praktyce okazuje się, że jest wystarczająca. Wydajność energetyczna jest bowiem zaskakująco dobra. Urządzenie przy umiarkowanym użytkowaniu jest w stanie wytrzymać 2 dni, czyli tyle ile deklaruje producent.
Telefon nie posiada żadnych systemowych narzędzi wspomagających oszczędzanie energii, więc musimy radzić sobie w tej kwestii sami.
Wszystkie powyższe testy wykonywaliśmy z jasnością ekranu ustawioną na 120 cd/m2. Ładowanie urządzenia za pomocą dołączonej do zestawu ładowarki trwa mniej więcej godzinę i czterdzieści minut. Dla porównania dałem telefon porównywalny – niedrogi Samsung Galaxy J1
Telefon posiada dwa aparaty niezidentyfikowanej produkcji. Główna, tylna jednostka oferuje 5-megapikselową matrycę, a przednia – 0.3 Mpix. Niestety, ani jedna, ani druga nie może pochwalić się dobrą jakością zdjęć i filmów, ale o tym za chwilę.
Aplikację aparatu mamy do dyspozycji jedną – Aparat Google. Nie jest to rozbudowany interfejs, a wręcz można nazwać go przesadnie minimalistycznym. Z poziomu fotografowania nie mamy dostępu praktycznie do żadnych funkcji, oprócz przełączania pomiędzy aparatem a kamerą, aktywacji lub dezaktywacji trybu HDR i diody doświetlającej. Do regulacji bardziej zaawansowanych parametrów możemy dotrzeć jedynie poprzez ikonkę z ustawieniami, a następnie pozycję „Ustawienia zaawansowane aparatu fotograficznego”. Pod tym tytułem znajdziemy całkiem pokaźną listę funkcji min. ustawienia balansu bieli, ostrości, anty-migotania, trybu scenerii, ISO, kontrastu i ekspozycji. Szkoda, że wszystkich powyższych nie możemy ustawiać z pozycji podglądu, ponieważ aby ustawić dany parametr w odpowiedni sposób będziemy musieli kilka razy otwierać i zamykać wspomniane menu.
Aparat robi zdjęcia o słabej jakości. Niezależnie od warunków oświetleniowych kolorystyka i głębia ostrości są płytkie. Telefon ma problem z ustawieniem poprawnej ekspozycji i balansu bieli w trybie automatycznym, a próbując regulować te parametry manualnie okazuje się, że ciężko jest znaleźć właściwe ustawienie bo aparat jest po prostu kiepski sprzętowo. Podobnie ma się sprawa z nastawami ISO, których maksymalna wartość może wynieść 1600, jednak po przekroczeniu 400 widoczne są już poważne szumy, a ostrość jest jeszcze słabsza, niż domyślnie. Jedyne, za co warto pochwalić tą jednostkę, to skuteczny, aczkolwiek mozolnie działający autofocus.
Według systemu, telefon rejestruje filmy o maksymalnej rozdzielczości 1080p, producent wspomina tylko o 720p. W rzeczywistości, jakość materiałów wideo wydaje się być grubo poniżej obu tych wartości (co zapewne wynika z interpolowania rozdzielczości), a najprzyjemniej ogląda się materiał nagrywany w jakości 480p – jeśli chodzi o szczegółowość nie odczujemy ogromnej różnicy, ale za to płynność jest wówczas bardzo dobra.
Przedni aparat powinien być jedynie opcją awaryjną, najlepiej do wideorozmowy. W każdym innym zastosowaniu nie sprawdzi się dobrze. Jednostka o rozdzielczości VGA robi bardzo słabe, nieostre i niedoświetlone/prześwietlone fotografie, a wideo oprócz słabej płynności jest też bardzo niewyraźne. Jeśli postanowicie udostępnić gdziekolwiek taki materiał spodziewajcie się pytania w stylu: nagrywane kalkulatorem?
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…