18 października tego roku zadebiutuje smartfon Oppo R7s, który w ostatnim czasie dostrzeżony został w chińskim urzędzie certyfikacyjnym.
Prezentacja Oppo R7s odbędzie się w Dubaju. Będzie to propozycja phabletu wyposażonego w 5.5-calowy wyświetlacz Super AMOLED prezentujący obraz w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli). Moc obliczeniową oraz sprawną pracę systemu ColorOS 2.1 opartego o Androida 5.1 Lollipop zapewnić ma Snapdragon 615 złożony z czterech rdzeni o taktowaniu 1.5 GHz (rdzenie główne ARM Cortex-A53) oraz czterech pomocniczych o częstotliwości taktowania 1.0 GHz (ARM Cortex-A53). Za grafikę odpowiedzialny jest zintegrowany chip graficzny Adreno 405. Jednostka centralna otrzymała wsparcie ze strony 3 GB pamięci RAM, zaś na dane przeznaczono 32 GB wewnętrznej pamięci.
Zaimplementowany akumulator o nieznanej pojemności wspierać powinien technologię szybkiego ładowania VOOC, a zatem zaledwie pięć minut ładowania powinno pozwolić na przeprowadzenie dwugodzinnej rozmowy, zaś pozostawienie urządzenia pod ładowarką przez trzydzieści minut naładuje akumulator od zera do 75%.
Metalowa konstrukcja unibody o zaokrąglonych rogach oraz szkło 2.5D na frontowym panelu. To krótki opis wyglądu nadchodzącego Oppo R7s. 13-megapikselowe aparat Sony Exmor IMX214 typu RGBW w Oppo R7s jest o 32% jaśniejsze od tych wykorzystywanych w poprzednich modelach i cechuje się niższym o 78% poziomem szumu. Ponadto zabraknąć nie powinno laserowego czujnika pomiaru ostrości.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Dobry producent postanowił przecenić swoje smartwatche zarówno u siebie, jak i w wielu sklepach partnerskich.…
Jak ważne jest wsparcie aktualizacjami telefonu? Czasami jest to coś, co decyduje o życiu lub…
Kompaktowy telefon z przepotężną baterią oraz z rewelacyjną specyfikacją może jednak zostać anulowany. Mowa tu…
Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…
Jeden z najciekawszych głośników do 500 złotych doczekał się w Polsce przyjaznej przeceny. Niejaki Soundcore…
Akcje promocyjne Black Friday od zawsze wzbudzały emocje. I prawidłowo, gdyż nie zawsze czarnopiątkowe "okazje"…