Rosnąca liczba aplikacji w sklepie Microsoftu nie rozwiązuje problemów Windows Phone

Według obiegowej opinii w sklepie Microsoftu nie ma aplikacji. Gigant z Redmond próbuje walczyć z tym szkodliwym dla siebie mitem, dlatego ogłosił właśnie, że ich liczba wzrosła do ponad 669 tysięcy. Jednak mimo tej całkiem sporej liczby wielu wielbicieli mobilnych okienek nie okazuje z tego powodu nadmiernej ekscytacji. Co jest tego powodem?

Liczba aplikacji w sklepie Microsoftu sięgnęła ponad 650 tys. Dzięki czemu z całą pewnością możemy stwierdzić, że aplikacji na pewno tam nie brakuje. Jednak to nie ich liczba jest tutaj głównym problemem.

Jak zapewne wszyscy wiecie, ilość rzadko świadczy o jakości. I to jest właśnie sporym problemem aplikacji Microsoftu przeznaczonych na urządzenia mobilne (pamiętajmy, że 669 tys. odnosi się do smartfonów, tabletów i komputerów). Cały temat można streścić w czterech, krótkich słowach: Facebook, Messenger, Istagram, Snapchat. Dwie pierwsze nie sprawują się niestety najlepiej, druga funkcjonuje w wiecznie kiepskiej wersji beta (i w świetnym zamienniku 6tag), a ostatniej nie ma wcale i nie wiadomo, czy kiedykolwiek się pojawi. Część z was może stwierdzić, że aplikacje te nie są do niczego potrzebne, ale nie oszukujmy się – świat serwisami społecznościowymi stoi, więc takie braki bardzo negatywnie wpływają na wizerunek Windows Phone (Mobile). No i powiedzmy sobie otwarcie – gier w sklepie Microsoftu również nie ma za dużo.

Przez te wszystkie braki Microsoft wpada w błędne koło. Dlaczego nie ma aplikacji? Bo nie ma użytkowników. Dlaczego nie ma użytkowników? Bo nie ma aplikacji. Nie wszystkim powyższe braki czy niedogodności przeszkadzają, ale Windows Phone nie ma najlepszej sytuacji na rynku (bo pod względem użytkowników do Androida czy iOS platformie mobilnej Microsoftu sporo brakuje) i co najgorsze powoli traci ona wszelkie atuty. Mam tutaj na myśli pakiet Office czy mapy HERE (a ostatnio nawet Cortana), które swego czasu były wizytówkami tej platformy, ale od jakiegoś czasu są one dostępne zupełnie za darmo dla użytkowników innych platform. Dlaczego więc ktoś miałby w tej sytuacji wybierać Windows Phone zamiast Androida czy iOS, zwłaszcza gdy sam Satya Nadella potrafi nazwać każdy sprzęt z pakietem biurowym Microsoftu jako świetne urządzenie do pracy, bez względu na platformę, na której pracuje?

Niektórzy zapewne odpowiedzą, że mimo wszystko Windows Phone to świetny system, a może najlepszy z tych przeznaczonych dla urządzeń mobilnych. Nie jest w tym momencie istotne, czy sam zgadzam się z tym stwierdzeniem czy nie. Ale jednego jestem pewien – aplikacje to podstawa, a Windows Phone tej podstawy ciągle nie ma. I nie zawsze liczby mogą to zmienić.

Źródło: NokiaPowerUser via WPWorld