Wszyscy użytkownicy urządzeń pracujących pod kontrolą Androida doskonale wiedzą, że wśród wielu aplikacji preinstalowanych przez producenta znajdują się również te autorstwa Google. Jest ich całkiem sporo, ale to ma się wkrótce zmienić, ponieważ twórcy zielonego robota ograniczyli właśnie listę wymaganych aplikacji.
Już po pierwszym uruchomieniu nowego urządzenia z Androidem rzuca się w oczy bogactwo preinstalowanych przez producenta aplikacji. Raz jest ich więcej (Sony Xperia M4 Aqua), czasem zdecydowanie mniej (LG F60). Ale nawet w tym drugim przypadku na liście aplikacji znajduje się szereg aplikacji od Google, takich jak Youtube, Mapy, Gry Google Play, Google+ itd. Jest ich naprawdę sporo, a śmiem twierdzić, że mało kto korzysta z niektórych z nich, w tym i ja. Dlatego cieszy mnie decyzja Google co do ograniczenia listy wymaganych aplikacji na urządzeniach z robocikiem.
Z listy zniknęły takie pozycje, jak Gry Google Play, Kiosk Google Play, Książki Google Play i klient serwisu Google+. Nie jest to co prawda lista imponująco długa, ale tak czy inaczej bardzo podoba mi się ten kierunek. Jako zwolennik otwartego Androida wolałbym właśnie mieć możliwość samodzielnej instalacji aplikacji tego typu ze sklepu Google Play, gdyby pojawiła się u mnie potrzeba posiadania takowych na swoim urządzeniu. Drugą dobrą opcją byłaby możliwość bezproblemowego odinstalowania preinstalowanego bloatware’u, czyli bez roota czy innego kombinowania.
W każdym razie kierunek obrany przez Google jest dobry i mam nadzieję, że prędzej czy później swoboda w wyborze zainstalowanych aplikacji znacznie się rozszerzy.
źródło: Android Central
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Wygląda na to, że coraz pewniejszym jest premiera tego ciekawego urządzenia. Składany Apple iPhone Fold…
Do premiery "nowej generacji" flagowców, które będą wyposażone w nowego Snapdragona, pozostało jeszcze trochę czasu.…
Xiaomi jest nowym liderem chińskiego rynku smartfonów. Udało im się wyprzedzić Huawei i dzięki potężnemu…
OnePlus 11 dostał nową aktualizację. Ten podwójny ex-flagowiec będzie wspierany przez kolejne 3 lata, a…
iQOO Z10x debiutuje w cenie, która kpi sobie z całej konkurencji. Przy nim nawet CMF…
HONOR Magic 8 Pro znów powalczy o tytuł najważniejszego smartfona do zdjęć na rynku. Jego…