W dniu dzisiejszym mijają dwa tygodnie odkąd Apple wydało iOS w wersji 8.4. Zmiany nie były duże, ale wielu użytkowników czekało na nie szczególnie dlatego, że w najnowszej aktualizacji po raz pierwszy zadebiutował serwis Apple Music. Jak więc iOS 8.4 radzi sobie do tej pory?
Jest całkiem nieźle. Według analityków Mixpanel, którzy śledzą przyjęcie się nowej platformy, okazuje się, że w mniej niż dwa tygodnie iOS w wersji 8.4 został zainstalowany na 37% procentach urządzeń. Dużo? Mało? Wydaje mi się, że w porównaniu do aktualizacji proponowanych przez Google jest to wręcz wyśmienity wynik.
iOS 8.4 przynosi nowe funkcje oraz poprawki znanych wcześniej błędów ale przede wszystkim nowy serwis streamingowy amerykańskiej firmy o nazwie Apple Music. Na ten moment nie jesteśmy jednak pewni czy wszyscy użytkownicy skorzystali z nowego „dziecka” Apple i wykupili podstawową subskrypcję, która rzekomo miała wieścić upadek Spotify.
A Wy jak uważacie? Czy 37 procent to niezły wynik, czy jednak mogłoby być lepiej z najnowszym oprogramowaniem firmy z jabłkiem w logo?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
iOS 8.4 jest świetny, ale dopiero po instalacji Jailbreak’a rozwija skrzydła. Zainteresowanych odsyłam tu: http://goo.gl/Lv6Tcd
nie ma sensu aktualizować do 8.4 bo tam żadnych zmian nie ma, jakieś drobne poprawki w „muzyka” i nic więcej. szkoda czasu i zachodu. Zaktualizuje dopiero kiedy nadjedzie iOS 9 final.
Skończcie z tymi kłótnia jedni chcą się dowartościować i kupić telefon apple drudzy chcą mieć smartfona i kupią coś z android em albo WP . Czy nokia 3310 się wieszala ? Nie bo była tylko telefonem jak z apple .. nie ma rzeczy idealnych albo ma się multum funkcji w smartfonie i lagi albo ma się telefon
Powiem ci, że ciężko zrozumieć twój wpis. Na początku odebrałem go jako wykpiwanie użytkowników Apple (kupują by się dowartościować) oraz pochwalanie użytkowników Androida (chcą mieć smartfona i kupują coś z Androidem albo WP). Dalej jednak czytam coś w tym stylu „Nokia 3330 się nie wieszała bo była tylko telefonem jak Apple (Apple to nie telefon ale nieważne bo domyślam się, że chodzi o iPhone i nie czepiam się tego). Czyli „Apple” (iPhone) to tylko telefon pokroju Nokii 3330? Ostatnie zdanie, jak zakładam, dotyczy różnic między Nokią 3330 (razem z iPhone) a smartfonami?
Tak poza głównym wątkiem. Pierwszy telefon miałem w 1999 roku. Od tamtej pory miałem ich trochę i nie było reguły, ze te stare się nie wieszały, nie lagowały. Tak samo. Niektóre działały nawet wolniej i częściej stawały w miejscu niż przeciętny smartfon z Androidem obecnie (o Ip6 nie wspominając bo działa bardzo płynnie choć czasem aplikacje potrafią na chwilę zlagować).
@up no to jak n4 i n5 i n6 mają już 5.1.1? No i jeszcze wszystkie telefony z serii android one.
@up. Złej baletnicy przeszkadza rąbek w spódnicy. Google nawet swojego Nexus’a nie potrafi zaktualizować.
Jakby Google miał wyłącznie własne urządzenia to statystyka byłaby podobna. Android to tysiące różnych urządzeń przenośnych i nie tylko. Specyfikacja od Sasa do lasa.
Od iP3 do iP6 też specyfikacja się różni. Do tego tablety.