Każdy, kto ma dylemat: zdecydować się na zakup smartfonu, czy tabletu, powinien wstrzymać się z decyzją. Wszystko za sprawą amerykańskiej firmy Kosmaz (wcześniej mało znana – nawet na rodzimym rynku), która zaprezentowała koncept urządzenia Compufon. Maszyna ma być hybrydą smartfonu, tabletu i netbooka. Co ciekawe, producent nie zamierza poprzestawać na szumnych zapowiedziach – do końca roku planuje wypuścić sprzęt na rynek.
Compufon ma bazować na platformie Nvidia Tegra 2 i zostanie wyposażony w 4-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości 960×640 pikseli. Na pokładzie znajdzie się 16 GB pamięci wewnętrznej, aparat 5 Mpix, żyroskop, a także moduły GPS, Bluetooth, GPS i NFC. Hybryda ma współpracować z systemem operacyjnym Android 3.0.
A jak to wszystko działa i wygląda? Otóż smartfon umieszcza się w stacji dokującej, która przypomina tablet. Na dobrą sprawę jest to 10,1-calowy ekran o rozdzielczości 1024×768 pikseli. Tablet można z kolei umieścić w specjalnym futerale i podłączyć do niego klawiaturę (Bluetooth). Dzięki temu otrzymamy netbooka. System przypomina trochę stację dokującą, którą z modelem ATRIX wprowadza na rynek Motorola. Co do rozmiarów Compufona, to w przypadku smartfonu wynoszą one 114х59х9,4 mm, a w przypadku tabletu jest to 244х190х12,7 mm. Na jednym ładowaniu sprzęt miałby pracować 7-10 godzin. Myślicie, że hybryda tego typu ma szansę zawojować rynek?
Źródło: androidcommunity
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.