Aktualizacja 8/06/2015
Dla tych z was, którzy postanowili poczekać na aktualizację LG G2 mini do Androida Lollipop oficjalnymi kanałami, mam dobrą informację. Otóż nasze urządzenie powoli zaczyna otrzymywać aktualizację OTA:
Plik waży 782 MB i przynosi ze sobą Lollipopa w wersji 5.0.2. Ja otrzymałem informację o aktualizacji dzisiaj o 6 rano, z własnego źródła wiem także, że nie jestem jedyny, więc i wy możecie się spodziewać odpowiedniego komunikatu w ciągu kilku najbliższych godzin/dni. Oczywiście pod dwoma warunkami: w opcjach trzeba mieć włączone automatyczne wyszukiwanie (jeśli nie, trzeba będzie sprawdzać sobie samemu), po drugie urządzenia od operatorów mogą otrzymać aktualizację w trochę późniejszym czasie.
Zachowajcie cierpliwość i dalej dzielcie się wrażeniami. 🙂
Źródła: własne
Poprzednie informacje
Android Lollipop, mimo że nie ma najlepszej prasy, nadal wyczekiwany jest przez użytkowników smartfonów różnej maści. Tym razem dobre wieści na temat aktualizacji do Lizaka trafiają do posiadaczy LG G2 mini.
LG_firmware opublikowało na Twitterze plik z Androidem 5.0.2 Lollipop dla G2 mini (D618, D620), brandowanym przez Vodafone. Jakby na to nie patrzeć oznacza to, że smartfon prędzej niż później otrzyma aktualizację do Lizaka, a jego użytkownicy (w tym ja) powinni się mniej lub bardziej cieszyć, że producent nie zapomniał o tym dość popularnym urządzeniu. Co prawda nie jest to jeszcze aktualizacja dostępna oficjalnymi kanałami, ale najbardziej zainteresowane osoby będą mogły same zainstalować nowe oprogramowanie na swoim smartfonie.
Plik waży 1,1GB, więc w celu jego pobrania zalecam skorzystanie z Wi-Fi. Jeżeli niektórzy użytkownicy LG G2 mini wolą poczekać na oficjalną aktualizację, to ta powinna ruszyć w ciągu kilku najbliższych tygodni, najprawdopodobniej jeszcze przed wakacjami. Za to tych z Was, którzy zdecydowali się skorzystać z Lizaka na tym smartfonie w dostępny teraz sposób, uprzejmie proszę o podzielenie się swoimi wrażeniami z nowej wersji systemu dla tego urządzenia. Sam z chęcią bym to zrobił, ale staram się nie kupować kota w worku. 😉
Źródło: Twitter
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.