Spis treści
Pojemność baterii, która została umieszczona w Holly, wynosi 2000 mAh. Wydawać by się mogło, że nie jest to potężny akumulator, jednak mimo to jestem pełen uznania dla wyników, jakie zarejestrowaliśmy przy ustawieniu jasności do poziomu 120 cd/m2, czyli naszego standardowego zakresu testowego.
Przy podobnych parametrach, takiej samej rozdzielczości ekranu ale różnych bateriach, Holly w większości pomiarów bije na głowę wcześniej przez nas testowanego Elephone P6000.
W codziennym użytkowaniu telefonu, codzienne ładowanie telefonu będzie koniecznością, choć oczywiście wszystko zależy od indywidualnego podejścia do korzystania ze smartfona. Jedno można natomiast napisać na pewno – czas pracy Holly na akumulatorze nie jest co prawda rewelacyjny, ale można uznać go za satysfakcjonujący.
Aparat główny, w który został wyposażony Holly ma 8 megapikseli i wspomagany jest lampą błyskową. 8 Mpx może na fanach fotografii nie robić wrażenia, jednak telefon zaskakująco dobrze spisuje się jako rejestrator obrazów – kolory są nasycone i żywe, szczególnie podczas fotografowania przyrody – kiedy pięknie eksponowana jest zielona, soczysta barwa roślin.
Przy gorszym świetle aparat sprawuje się już zauważalnie gorzej, ale nadal w granicach akceptowalnych dla modelu tej klasy. Lampa błyskowa nie wyróżnia się niczym specjalnym – to standardowy układ o ograniczonych możliwościach.
Filmy nagrywane za pomocą aparatu głównego nie zachwycają jakością – szczególnie daje się we znaki brak stabilizacji obrazu. Jeżeli jednak dla kogoś kamera nie jest jedną z najważniejszych funkcji w telefonie, powinien być z Holly zadowolony. Rozdzielczość Full HD i stabilne 29-30 kl./s wystarczą do okazjonalnego rejestrowania prostych filmików.
Aparat umieszczony z przodu telefonu wyposażony jest w 2 megapiksele. Nie daje oszałamiających rezultatów, ale powinien wystarczyć każdemu miłośnikowi „selfie”. Na plus zaliczyć także można jego działanie przy użyciu popularnych komunikatorów, takich jak np. Skype – obraz jest niezły, nie załamuje się, nie ma też problemów z płynnością podczas wideorozmowy.
Prowadzenie rozmów przy użyciu Honor Holly stoi na przyzwoitym poziomie. Daleki jestem jednak od stwierdzenia, aby była to najlepsza słuchawka przez jaką miałem przyjemność rozmawiać. Mojego rozmówcę słyszałem nieco przytłumionego, co punktuje na niekorzyść głośnika rozmów. W momencie, kiedy mój rozmówca używał recenzowanego telefonu, w tle słyszałem szumy i inne mniej rozpoznawalne dźwięki. Jakość rozmów oceniłbym na przeciętną.
Dual SIM, w który został wyposażony smartfon, sprawuje się bez zarzutów – można swobodnie przełączać się pomiędzy kartami SIM, choć w danej chwili pracuje tylko jedna z nich. Niestety, tylko jedno gniazdo pozwala na obsługę karty w standardzie 3G.
Aplikacja dialera w Holly jest estetyczna, ale nie wyróżnia się niczym szczególnym. Każdy, kto preferuje wysyłanie wiadomości tekstowych zamiast dzwonienia może być nieco rozczarowany – nie przez wygląd aplikacji do tego służącej, ale przez ciągle dający się we znaki słaby dotyk. Dodatkowo słownik podpowiadający wyrazy jest bardzo ubogi, a pisząc nieco szybciej zauważalne jest opóźnienie pojawiających się słów.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Wygląda na to, że YouTube niedługo zarzuci Was nowymi, niepomijalnymi reklamami. Google testuje właśnie funkcję,…
OPPO szykuje się do globalnej premiery aż kilku urządzeń. Poza słuchawkami Enco Buds 3, smartwatchem…
Nothing Phone 3a Pro to moim skromnym zdaniem jeden z najlepszych telefonów do 2000 złotych.…
Sker Ritual – to bez wątpienia FPS, który można określić mianem niedocenionego. Teraz każdy z…
Wydany swego czasu komunikat przez Santander może zaskoczyć wielu klientów. Popularny bank poinformował użytkowników o…
Być może nie najlepszy na rynku i być może nie najwydajniejszy. Ale na pewno bardzo…