Z różnych powodów Apple posiada wiele patentów w swoim portfolio. Również często składa podania o ochronę patentową dla swoich nowych wynalazków. Tak też stało się i tym razem. Apple chce opatentować ekran, który potrafi odwzorowywać różne materiały.
Patent został przyznany przez USPTO dzisiaj, czyli 23 kwietnia. W jaki sposób imituje on inne materiały? Poprzez wibrację ekranu oraz zmiany jego temperatury. Odpowiednia kombinacja jest w stanie oszukać zmysł dotyku użytkownika. Sprawi to, że będzie on wyczuwać, że dotyka coś innego niż szklany ekran. Silniczek, który wprawia ekran w drganie może sprawić, że będzie on poruszać się w różne kierunki z różną prędkością. Odpowiednia kombinacja sprawi, że użytkownik odniesie wrażenie, że to, czego dotyka jest szorstkie.
To, że przyznano patent wcale nie znaczy, że zobaczymy to rozwiązanie w jakimkolwiek urządzeniu, które będzie skierowane na rynek konsumencki. Moim zdaniem bardzo prawdopodobne jest, że gigant z Cupertino patentuje tę technologię ot „w razie czego” gdyby jakaś inna firma wpadła na ten pomysł. Dopiero teraz inżynierowie Apple zaczną się zastanawiać, w jaki sposób można by to wykorzystać w urządzeniach skierowanych na rynek masowy. Osobiście nic nie przychodzi mi do głowy. A czy Wy macie jakieś pomysły na to, w jaki sposób wykorzystać tę technologię na szeroką skalę?
Źródło: PhoneArena
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Dobry producent postanowił przecenić swoje smartwatche zarówno u siebie, jak i w wielu sklepach partnerskich.…
Jak ważne jest wsparcie aktualizacjami telefonu? Czasami jest to coś, co decyduje o życiu lub…
Kompaktowy telefon z przepotężną baterią oraz z rewelacyjną specyfikacją może jednak zostać anulowany. Mowa tu…
Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…
Jeden z najciekawszych głośników do 500 złotych doczekał się w Polsce przyjaznej przeceny. Niejaki Soundcore…
Akcje promocyjne Black Friday od zawsze wzbudzały emocje. I prawidłowo, gdyż nie zawsze czarnopiątkowe "okazje"…