REKLAMA TP
wtorek, 14 kwietnia 2015, Szymon Marcjanek

Recenzja | Parrot Minikit Neo 2 HD. Więcej, niż tylko zestaw głośnomówiący

Parrot Minikit Neo 2 HD 3
Parrot Minikit Neo 2 HD / fot. gsmManiaK.pl

0 odpowiedzi na “Parrot Minikit Neo 2 HD 3”

  1. Stanisław Sacharczuk pisze:

    Czy to możliwe, ze urządzenie Parrot Minikit Neo łączy się z Bluetooth na telefonie przez 3 minuty po wejściu do samochodu. Tak to urządzenie ma czy jest uszkodzone.

  2. Mateusz pisze:

    Zdecydowanie NIE polecam tego produktu. Zestaw po miesiącu był w serwisie ponieważ się zawieszał bez możliwości resetu, za drugim razem został wymieniony na nowy. Niestety kolejna sztuka też nie działa jak powinna: nie wyłącza się po wyjściu z samochodu i nie łączy z telefonem po wejściu, przy temp -3 i poziomie naładowania 80% wciąż daje sygnały dźwiękowe o niskim poziomie baterii. Nie jest to jedynie moje zdanie na temat tego produktu, gdyż zakupiliśmy do firmy dwie sztuki i z każdą są jakieś problemy.

  3. Robert pisze:

    NIe polecam, Nie wiem skąd te zachwyty jakością dźwięku. Jakość połączeń jest tragiczna. Bateria wariuje. Mamy np. naładownie 20% , podłączamy ładowarkę i nagle robi się 60% albo 75% w 5 sekund. 10 godzin rozmów to mit. Tak samo jak czas 6 mc w trybie Stand-By. Żałuję, że kupiłem. Francuzi niech się lepiej nie biorą za elektronikę. Szkoda, że dałem sie naciągnąć, a to wszystko przez nierzetelne lub sponsorowane testy. Trzymajcie się od tego z daleka.

  4. Hbx pisze:

    Niestety też mam problemy ze swoim „Neo 2 HD” Pierwszy miesiąc działał super, wszystko jak w teście powyżej. Po miesiącu zaczęły się problemy. Po wejściu do samochodu włącza się – ok, ale połączenie z telefonem trwa dłuuuugo. Czasami wcale nie może się połączyć, innym razem załapuje w połowie rozmowy, gdy już trzymam wnerwiony telefon przy uchu.
    Najgorsze jest to że, czasami jakość rozmów pogarsza się makabrycznie w trakcie rozmowy, pozostaje tylko wtedy przeprosić rozmówcę, zakończyć połączenie i połączyć się ponownie już z wyłączonym parrotem.

    Widząc inne „pozytywne” komentarze chyba oddam go do serwisu. Najpierw jeszcze sprawdzę z innym telefonem.

  5. robur pisze:

    A h.. się znacie urzędzenie działa tak jak powinno a buraki co piszą inaczej chcą po prostu wystawić złe świadectwo bo pewnie handlują innym sprzętem

  6. użytkownik nr 1 pisze:

    Oj kolego Robur mylisz się!!!! Nie należę do buraków handlujących takim sprzętem. Poczytałem różne komentarze n serwisach i jednak skusiłem się na na Neo 2 HD. Żałuje, jadę właśnie oddać zestaw do sklepu. Ogólnie fajne proste w użyciu i wygodnie urządzenia, wybieranie głosowe przy polskich nazwach działa średnio, nie zawsze rozumie polskie zwroty i nazwiska, ale to jeszcze nie problem. Największym problemem jest to, że zestaw jest zbyt cichy przy większej prędkości jeśli ktoś nie ma idealnie wyciszonego auta. Druga wada to czasami coś jest nie tak z połączeniem bluetooth bo zniekształca momentami wyrazy w mowie którą słyszę odbierające tel. Jest fajny wygodny i prosty, ale jednak te wady eliminują go dla mnie. Bateria też trwałością nie grzeszy przez 2 dni w samochodzie i odebrałem może 15 rozmów (w sumie powiedziałbym około 1,5h gadania a na baterii mamy 60% ze 100%.

    Tych którzy biorą pod uwagę takie parametry jak ja polecam Jabra Freeway, ja właśnie planuje taką zmianę, bo już kiedyś jeździłem z tym zestawem i pamiętam miłe wrażenia.

  7. Mirek pisze:

    Właśnie zakupiłem ten produkt. Nic co przeczytałem w komentarzu nie jest kłamstwem poza tym burakiem. Jakość dźwięku tragiczna trzeszczy MASAKRA nie rozumiem co się do mnie mówi. Wybierania głosowe, mam książkę z telefonami do pracowników firmy oraz moją rodzinę z czego część osób ma to same nazwisko (to chyba oczywiste). Wybranie konkretnej osoby z rodziny graniczy z cudem. Stanowczo odradzam.

  8. Stefan pisze:

    No i jeszcze drobnostka. Mianowicie, jak akumulatorek się zużyje to zupełnie dobre urządzenie należy wyrzucić do śmietnika. Próba otwarcia kończy się rozklejeniem membrany. Ponowne klejenie nigdy nie da stanu sprzed naprawy.

  9. Grzegorz Jóźwiak pisze:

    Kupiłem, używam od ponad miesiąca, i nie żałuje. Działa tak jak powinien. Jedynie musiałem precyzyjnie powpisywać w książkę tel. imiona i nazwiska. Wystarczyło jak w książce telefonicznej wpisze np. „Ania Kowalska” „Marcin Kowalski” „Tadeusz Kowalski” i wypowiadam dokładnie do kogo chce zadzwonić, a Parrot łączy bez pomyłek. Cudów nie ma, bo to nie jest żadna „sztuczna inteligencja” która wie co użytkownik ma na myśli 🙂 Wydając precyzyjne komendy, urządzenie bez kłopotu je wykonuje. Baterie zostawiłem w pełni naładowaną w trybie czuwania, wyjeżdżając na urlop. Po dwóch tygodniach gdy wróciłem do domu, wsiadłem, trzasnąłem drzwiami i urządzenie się włączyło… „poziom baterii 60%” więc raczej nie ma mowy o 6 miesiącach w trybie czuwania. Reszta działa bez problemu, a jakość rozmów wg mnie jest naprawdę dobra.

  10. Tomasz Ganicz pisze:

    Niestety też to kupiłem wiedziony m in. tą recenzją. Sprzęt mi padł po 3 ładowaniach i używaniu przez niecałe dwa tygodnie. Nie reaguje na nic, przy ładowaniu lampka się świeci ale nic poza tym się nie dzieje. Myślę, że to kwestia bardzo lichej jakości wyłącznika, który odciął prąd od urządzenia na amen, a był użyty może z 10 razy… Jak działał też nie było bajki. Jakość dźwięku w miarę OK, łączność via bluethooth też – ale potrafi nagle zinterpretować jakiś hałas jako chęć zadzwonienia i rozprasza w trakcie jazdy pytając w kółko przez minutę „do kogo chcesz zadzwonić”, a potem czasem łączy z przypadkową osobą z listy. Jest na gwarancji, więc go oddam po prostu…

  11. Ewa Kapela pisze:

    Nie wiem kto płacił recenzentowi ale ktoś na pewno. Kupiłam neo w prezencie. Bateria trzyma w trybie czuwanie 2,3 dni. Urządzenie ma problem z automatycznym łączeniem się, gubi się nie wiadomo czy to bateria czy bluetooth. Generalnie recenzja mocno przesadzona, opinie klientów bliższe prawdy niestety.


reklama