Wczoraj pod jednym z tekstów dotyczących sytuacji finansowej Samsunga rozgorzała interesująca dyskusja na temat modelu Galaxy S6. Pomijając to, kto ma rację, wiadomo jedno – Samsung nie płaci obywatelom w Chinach za przyjście na jeden z eventów promocyjnych wspomnianego modelu, bo taka informacja krąży po sieci od kilku dni.
Zgodnie z donosami, ponad 500 osób, które zjawiło się na imprezie promocyjnej w Szanghaju, miało być opłaconych. Osoby miały otrzymać po 30 juanów, czyli w przeliczeniu na naszą rodzimą walutę – około 17 zł. Samsung prawie natychmiast wszystkiemu zaprzeczył i nazwał całą historię śmieszną – żadna z 1100 osób, które pojawiły się na imprezie nie otrzymała pieniędzy, wszystkie zostały oficjalnie zaproszone.
Głupio żartując można powiedziec, że Samsung Galaxy S6 jest tak kiepski, że trzeba ludziom płacić aby chcieli go oglądać. A mówiąc już bardziej serio – nie zdziwiłoby mnie, gdyby ta historia okazała się prawdą, bowiem Samsung już w przeszłości uciekał się do nie do końca uczciwych sztuczek marketingowych, takich jak np. pisanie negatywnych komentarzy o HTC w sieci. Mimo wszystko – 17 zł za popatrzenie na Galaxy S6 nie chodzi piechotą…
Źródło:GSMArena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.