Niejasna sytuacja w firmie sprawiła, iż coraz więcej mówiło się o przejściu Nokii na obcą platformę. Sprawę zaczęto szczególnie wnikliwie analizować i komentować po serii wypowiedzi Stephena Elopa, który głośno mówił o takim rozwiązaniu. Na szczegółowe informacje kazał on jednak czekać aż do 11 lutego – właśnie tego dnia zarząd firmy miał poinformować opinię publiczną o nowej strategii fińskiego giganta.
Na kilka dni przed ogłoszeniem współpracy z Microsoftem, Stephen Elop rozesłał do swych pracowników list, w którym zwrócił uwagę na bardzo niekorzystną sytuację Nokii. Według Elopa fińska firma „stoi na płonącej platformie”, z której trzeba się szybko ewakuować – w przeciwnym razie koncern czeka poważna zapaść. Prezes Nokii przyznał w piśmie, iż skandynawska korporacja atakowana jest ze wszystkich stron, a systemy operacyjne Symbian i MeeGo nie są w stanie odpowiedzieć na te ataki. Apple zajęło segment najdroższych smartfonów, Android zaczyna niepodzielnie panować na średnim pułapie, a chińscy producenci zdominowali sektor najtańszych smartfonów.
W swym liście Elop zastanawia się, jak Nokia mogła dojść do tak krytycznego momentu. I szybko udziela sobie odpowiedzi – winna jest sama Nokia, która „oblała się benzyną”. Prezes skarży się na nieroztropność top menedżerów firmy. Brak działania ze strony tych ludzi sprawił, iż fińska korporacja roztrwoniła mnóstwo cennego czasu i pozwoliła uciec konkurencji:
Pierwszy iPhone wyszedł w 2007 roku, a my do dziś nie jesteśmy w stanie wypuścić na rynek konkurencyjnego produktu… Apple zmieniło zasady gry na rynku smartfonów, prezentując bardzo mocny ekosystem
– tak skwitował całą sprawę Elop.
Warto wspomnieć, iż Kanadyjczyk poświęcił też trochę miejsca platformie mobilnej ze stajni Google. Określił ją jako siłę, która w chwili obecnej przyciąga najbardziej innowacyjne technologie. Android uzyskał wsparcie ogromnej liczby programistów i deweloperów, a także producentów, dzięki czemu odnalazł się we wszystkich segmentach rynku smartfonów. Elop zauważył, iż Nokia ma doświadczenie i potencjał, dzięki którym mogą tworzyć produkty doskonałej jakości, jednak na dzień dzisiejszy siły te są roztrwaniane, a szanse marnowane.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Ten RTS to bez wątpienia miły hołd dla legendarnego Command and Conquer. Mimo kilku wad…
Po zapowiedzi flagowca Sony Xperia 1 VII, fani oczekiwali kilku słów na temat Sony Xperia…
iPhone 17 Pro miał oferować warstwę antyrefleksyjną podobną do tej z Galaxy Ultra. Nowy przeciek…
Xiaomi YU7 zdradził wszystkie szczegóły specyfikacji przed premierą. Jest ładny, ma potężny zasięg i będzie…
POCO F7 Pro to jeden z najbardziej opłacalnych smartfonów nawet bez żadnej obniżki. W promocji…
Jaki uchwyt samochodowy marki Xblitz warto dzisiaj kupić? Sprawdzam wybrane modele i szukam najciekawszej propozycji…