>
Kategorie: Artykuły NavRoad Telefony Testy

NavRoad Nexo Handy – test telefonu


 
 

Niezły ekran, ładna obudowa i co najważniejsze, niska cena – to główne atuty najnowszego dziecka firmy NavRoad, modelu Nexo Handy.

NavRoad nexo Handy / fot.gsmManiaK.pl

Specyfikacja NavRoad Nexo Handy

Dane podstawowe
Wymiary 67 x 138 x 8.4 mm
Waga 138 g
Obudowa klasyczna (zdejmowana osłona baterii)
Standard sim Micro-sim + Mini-sim, Dual SIM
Data premiery 2014, listopad
Ekran
Typ IPS 4.7'', rozdzielczość 960x540, 234 ppi
Kluczowe podzespoły
SoC Mediatek MT6582
Procesor 1.3 GHz, 4 rdzenie (ARM Cortex-A7)
GPU Mali 400 MP2
RAM 1 GB
Bateria 1700 mAh
Obsługa kart pamięci TAK
Porty USB (microUSB)
Pamięć użytkowa 8 GB
System operacyjny
Wersja Android 4.4.2 KitKat
Łączność
Transmisja danych UMTS
WIFI 802.11 b/g/n
GPS A-GPS
Bluetooth 4.0
NFC Brak
Aparat fotograficzny
Główny 5 MP, wideo FullHD (1920x1080), 29 kl/s, lampa błyskowa
Dodatkowy 2 MP, wideo VGA (640x480), 19 kl/s

Obudowa

Już na pierwszy rzut oka widać, że Nexo Handy wygląda szykownie i nowocześnie, choć prezentuje raczej minimalistyczne podejście do wzornictwa. Grubość zaledwie 8 mm i srebrna ramka wokół obudowy dają złudzenie obcowania z drogim urządzeniem. Czar pryska, kiedy weźmiemy telefon do ręki. Srebrny lakier tylko imituje metal, nadruk na pleckach można z łatwością zdrapać kluczem lub nawet paznokciem, a sztywność urządzenia po niewiele ponad tygodniu testów zatraciła się – obudowa zaczęła skrzypieć i trzeszczeć pod naciskiem.

Front telefonu stanowi przede wszystkim ekran o przekątnej 4.7” oraz dotykowe przyciski. Niestety, nie są one podświetlane, możecie więc potrzebować chwili, aby się do tego przyzwyczaić. Panel wystaje nieco ponad lico obudowy – aby uchronić go przed uszkodzeniami, na szkło naklejono folię ochronną. Nie jest to najlepsze rozwiązanie, gdyż osłona jest bardzo delikatna, a do tego z łatwością zbiera brud i kurz z dłoni. Trzeba ją też zmieniać co jakiś czas, aby uniknąć zarysowań właściwego ekranu.

NavRoad Nexo Handy / fot.gsmManiak.pl

Tylna klapka i boki to pięta achillesowa urządzenia. Plecki wykonano z taniego, miękkiego i podatnego na zarysowania plastiku. Oczko aparatu wystaje ponad obudowę, co utrudnia korzystanie z telefonu, gdy ten leży na biurku, nie mówiąc już ryzyku uszkodzenia lub zarysowania samej soczewki.

Producent postawił na projekt, w którym boki telefonu imitują wykorzystanie aluminium, spotkałem się też z opiniami, że telefon w pewnym stopniu nawiązuje do stylistyki iPhone’a. Niestety, Handy z produktem Apple nie ma nic wspólnego – ramka jest plastikowa a w dodatku lakier, którym ją pokryto jest nałożony nieco niedbale (gołym okiem widać zacieki i niedoskonałości).

Na górze obudowy umieszczono gniazdo micro USB oraz mini jack 3,5 mm. Po bokach znajdziemy przyciski odpowiedzialne za wybudzanie i regulację poziomu głośności. Warto na koniec wspomnieć, że telefon posiada jeszcze jeden drobny mankament, który odczują posiadacze dużych dłoni. Gniazdo kart SIM jest usytuowane w bardzo niewygodnym miejscu, potrzeba więc nie lada zręczności i opanowania, aby umieścić kartę na swoim miejscu.

Ekran

NavRoad nexo Handy / fot.gsmManiaK.pl

Wyświetlacz jest mocną stroną modelu Handy. Producent nie oszczędzał specjalnie na tym komponencie i według mnie, trafił w dziesiątkę w kontekście stosunku jakości do ceny. Użytkownik liczyć może na 4.7-calowy ekran o rozdzielczości 960 x 540 pikseli (234ppi). Pozytywnie zaskakuje wykorzystanie niezłej jakości matrycy wykonanej w technologii IPS, która dobrze radzi sobie z odwzorowaniem wyświetlanych kolorów (choć widoczne jest przesunięcie w stronę barw chłodnych), zapewniając przy tym stosunkowo szerokie kąty widzenia (zauważyć można delikatną degradację barw oraz bladość czerni przy zmianie perspektywy).

Panel wykrywa do 5 punktów dotyku, jest przy tym precyzyjny. Niestety, kiedy naciśniemy na ekran trochę mocniej, zauważymy „efekt jacuzzi”.

NavRoad Nexo Handy

Regulacja jasności stoi na przeciętnym poziomie, choć mile zaskakuje poziom maksymalnego podświetlania wynoszący aż 551 cd/m2 (taka wartość zdecydowanie ułatwia korzystanie z urządzenia nawet w silnym słońcu). Po stronie minusów zapisać trzeba minimalną luminację na poziomie 69 cd/m2 – czytanie lub pisanie sms’ów w nocy nie będzie specjalnie komfortowe, podobnie jak korzystanie z telefonu jako nawigacji, gdy planujecie nocną podróż.

 
 

Kamil Antczak

Najnowsze artykuły

  • Artykuł sponsorowany

Czy warto TERAZ kupić Roborock Saros 10R?

Roborock Saros 10R ma system nawigacji nawet 21 razy dokładniejszy od klasycznego LiDARu i mierzy…

20 listopada 2025
  • Promocje

Zegarki Amazfit w super promocjach! Można sporo zaoszczędzić, a pewien sklep oferuje trzy raty za darmo

Dobry producent postanowił przecenić swoje smartwatche zarówno u siebie, jak i w wielu sklepach partnerskich.…

20 listopada 2025
  • Longform
  • Telefony

Oto, co niekiedy znaczą aktualne poprawki bezpieczeństwa

Jak ważne jest wsparcie aktualizacjami telefonu? Czasami jest to coś, co decyduje o życiu lub…

20 listopada 2025
  • iQOO
  • Newsy
  • Telefony

Kolejny kompaktowy telefon może zostać anulowany. Szkoda – to mógłby być świetny telefon

Kompaktowy telefon z przepotężną baterią oraz z rewelacyjną specyfikacją może jednak zostać anulowany. Mowa tu…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • Telefony

Flagowiec Apple za 6000 złotych znowu z problemami. Kontrola jakości coraz gorsza?

Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…

20 listopada 2025
  • Promocje

Ten promocyjny model bije na głowę markę JBL, Xiaomi oraz Samsunga. Za 374 złote nie znajdziesz lepszego głośnika

Jeden z najciekawszych głośników do 500 złotych doczekał się w Polsce przyjaznej przeceny. Niejaki Soundcore…

20 listopada 2025