Targi MWC odbywają się w Barcelonie 2-5 marca 2015.
Bądź na bieżąco dzięki naszemu raportowi z MWC 2015.
Meizu MX4 Pro to jeden z ostatnich phabletów chińskiego producenta, który został wyposażony w wyświetlacz z najwyższą dotychczas rozdzielczością zastosowaną w urządzeniu tego typu. Nie mogliśmy zatem przejść obok niego obojętnie przechadzając się po barcelońskich halach.
Warto przypomnieć, że wydajność w Meizu MX4 Pro gwarantuje Exynos 5430, który posiada cztery podstawowe rdzenie ARM Cortex-A15 o częstotliwości taktowania 2.0 GHz oraz cztery pomocnicze na architekturze ARM Cortex-A7 o taktowaniu na poziomie 1.5 GHz. Za grafikę odpowiedzialny jest 6-rdzeniowy chip graficzny ARM Mali-T628MP6 o taktowaniu 600 MHz, który otrzymał wsparcie ze strony 3-gigabajtowej pamięci operacyjnej RAM. Android 4.4.4 KitKat z nakładką graficzną na interfejs – FlymeOS 4.0 – prezentowany jest w rozdzielczości WQHD+ (2560 x 1536 pikseli), na wyświetlaczu o przekątnej 5.47”.
Meizu MX4 Pro wyposażony został również w czytnik linii papilarnych mTouch, ulokowany przycisku pod wyświetlaczem. Czujnik biometryczny skrywa się pod szkłem szafirowym, a czas reakcji mTouch wynosi zaledwie 0.5s. Więcej na temat potężnego Meizu MX4 Pro przeczytacie we wpisie poświęconym oficjalnej prezentacji, o której pisałem na łamach serwisu gsmManiaK w listopadzie ubiegłego roku.
Targi MWC odbywają się w Barcelonie 2-5 marca 2015.
Bądź na bieżąco dzięki naszemu raportowi z MWC 2015.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…
Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…
Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…
Aż 6 lat prawdziwego spokoju w zamian za 1200 złotych? To, a nawet znacznie więcej…