Ceny Galaxy S6 i Galaxy S6 Edge

Dwie najważniejsze konferencje tegorocznych targów już za nami. HTC nas nie zaskoczyło – zaprezentowało urządzenie dobrze wyglądające, które zostało nieco upiększone względem poprzedniej generacji, a także bardzo dobrze uaktualnione pod względem podzespołów. Zupełnie inaczej było w przypadku debiutu Galaxy S6 i Galaxy S6 Edge. Te smartfony pokazują dojrzałość koreańskiego koncernu, a także udowadniają, że nawet najwięksi giganci potrafią pochylić się w stronę klienta.

Ostatnio narzekałem na wygląd szóstej generacji galaktycznej eski, ale być może spowodowane było to lekkim zaćmieniem umysłu. 😀 I choć nie urzeka mnie w dalszym ciągu klasyczny Galaxy S6, to jednak Galaxy S6 Edge robi pionujące wrażenie. Widać tutaj przemyślaną konstrukcję, która idealnie wpisuje się w Project Zero. Tutaj nie ma nic, co wskazywałoby na podobieństwo do poprzedniej generacji Galaxy S. Wysokiej jakości komponenty wykorzystane do produkcji obudowy – metal oraz szkło Corning Gorilla Glass czwartej generacji na obu panelach – to dowód, że Samsung pożegnał się tworzywem sztucznym w urządzeniach klasy premium. To również dowód, że zaczął słuchać klientów, a przy tym nie będzie chciał z nich zedrzeć, gdyż ceny przedstawiają się całkiem „normalnie”.

Zarówno Samsung Galaxy S6, jak i Galaxy S6 Edge dostępne będą w trzech wersjach pojemnościowych, a ceny przedstawiają się następująco: Galaxy S6 32GB – 699 euro, Galaxy S6 64GB – 799 euro, Galaxy S6 128GB – 899 euro. Model z wyświetlaczem ociekającym na obie krawędzie wyceniony został na 150 euro więcej: Galaxy S6 Edge 32GB – 849 euro, Galaxy S6 Edge 64GB – 949 euro, Galaxy S6 Edge 128GB – 1049 euro.

Nie jest super tanio, ale warto mieć na uwadze, że podstawowa wersja Galaxy S6 po przeliczeniu kosztuje około 2999 złotych, a zatem jest droższa o 200 złotych od poprzedniej generacji wyposażonej w 16 GB wewnętrznej pamięci w momencie rynkowego debiutu. Należy też pamiętać o cenach Apple iPhone 6, gdyż to z nim konkurować będzie przede wszystkim Samsung.