Zaledwie przed tygodniem umieściliśmy na blogu informację, dotyczącą przekroczenia progu 10 mld aplikacji pobranych ze sklepu App Store. Okazuje się, że na kolejne doniesienia ze sklepem Apple w roli głównej nie trzeba było długo czekać. Według najnowszych doniesień korporacja z Cupertino poinformowała twórców aplikacji, iż kontrola ich pracy ulegnie radykalizacji. Na czym dokładnie ma polegać zaostrzanie przepisów?
The New York Times poinformował już o pierwszej ofierze nowych przepisów, którą stał się program Sony przeznaczony do czytania książek elektronicznych. Przedstawiciele Apple poinformowali, iż w katalogu App Store nie powinno być aplikacji, które pozwalają na zakup czegokolwiek w innych serwisach. W przypadku Sony mowa o ebookach z katalogu Sony Reader Store.
Od tej chwili wszystkie zakupy, których można dokonać z pomocą aplikacji, muszą „zahaczać” o Apple. W najbliższym czasie amerykański koncern zamierza pozbyć się z App Store programów, które nie odpowiadają nowej polityce firmy. Nie ulega wątpliwości, iż w pierwszej kolejności ucierpi na tym Amazon, który udostępniał użytkownikom iPhonów oraz iPadów aplikację umożliwiającą zakupy książek w tym sklepie. Sony już dość ostro wypowiedziało się o zmianach w App Store. Apple i Amazon póki co nie skomentowały całej sprawy. Jak widać zmiany, które zaproponował Patrick Lo raczej nie leżą w interesie firmy Jobsa.
Źródło: nytimes
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.