Dane podstawowe | |
Wymiary | 140 x 72 x 8.8 mm |
Waga | 146 g |
Obudowa | klasyczna (zdejmowana osłona baterii) |
Standard sim | Micro-sim, Dual SIM |
Data premiery | 2014 |
Ekran | |
Typ | IPS 5.0'', rozdzielczość 960x540, 220 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Qualcomm Snapdragon 200 |
Procesor | 1.2 GHz, 4 rdzenie (ARM Cortex-A7) |
GPU | Adreno 302 |
RAM | 1 GB |
Bateria | 1905 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 128GB |
Porty | USB (microUSB) |
Pamięć użytkowa | 8 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Windows Phone 8.1 |
Łączność | |
Transmisja danych | UMTS |
WIFI | 802.11 b/g/n |
GPS | A-GPS i GLONASS |
Bluetooth | 4.0 |
NFC | Brak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 5 MP, wideo VGA (640x480), 30 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 5 MP, wideo VGA (640x480), 30 kl/s |
Niestety, poniżej oczekiwań
535 nie wypiera się swojego pochodzenia, idealnie wpasowując się w stylistykę całej serii Lumia. Podobnie, jak pozostałe tanie urządzenia, telefon wykonany jest z plastiku, wykończonego w wielu jaskrawych kolorach (my testowaliśmy wariant pomarańczowy). Konstrukcja także nie zaskakuje – jej trzonem jest ekran wraz z podzespołami, które chowają się w tworzącej tył i boki klapce.
Telefon jest całkiem zgrabny, jak na sprzęt z ekranem o przekątnej 5 cali. Wrażenie poręczności zawdzięczamy przede wszystkim opływowym kształtom i niskiej wadze. Dodatkowo, słuchawka jest optymalnie wyważona, przez co nawet zwolennicy bardziej kompaktowych urządzeń nie powinni mieć problemów z jej obsługą.
Materiał, z którego została wykonana obudowa jest błyszczący i śliski. Wygląd jest wyłącznie kwestią gustu, za to ocenić możemy już walory praktyczne tworzywa – a te pozostawiają wiele do życzenia.
Po pierwsze, faktura plastiku nie jest w stanie zapewnić solidnego i pewnego chwytu telefonu. Kolejnym problemem jest ogromna podatność obudowy na zabrudzenia, a przede wszystkim wszechobecne zbieranie odcisków palców. Właściwie to musimy wpisać je w naturalny wygląd Lumii 535 ponieważ żeby ich nie było, musielibyśmy używać smartfonu tylko w rękawiczkach, bo z wycieraniem obudowy nie da się nadążyć. Ostatnią kwestią jest duża podatność na zarysowania. Dodam jednak od razu, że ten problem w naszej wersji kolorystycznej nie jest zbyt uciążliwy, ponieważ rys na pierwszy rzut oka nie widać.
Nokia słynęła z plastikowych konstrukcji najwyższej klasy. Była nawet pewnego rodzaju benchmarkiem i punktem odniesienia, jak powinno się tworzyć dobrze wykonane i spasowane telefony z tworzywa sztucznego. Po modelu 535, mimo, iż zmieniło się logo, oczekiwałem więc tego samego. Niestety, spasowanie elementów w recenzowanym telefonie nie jest dobre. Konstrukcja skrzypi już przy zwykłym obróceniu telefonu w ręku, nie wzbudzając ani trochę zaufania. Co więcej, przy demontowaniu klapki przez naciśnięcie oczka aparatu, ekran wraz z podzespołami bardzo niebezpiecznie się wygina.
Głośnik zewnętrzny znajduje się w dolnej części tylnej ściany telefonu. Generuje dźwięk dobrej jakości, a do tego zaskakująco donośny – nasze pomiary wykazały 82 dB.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
iPhone, urządzenie, które zrewolucjonizowało rynek telefonów komórkowych, od momentu swojego debiutu w 2007 roku, zdobyło…
AMOLED 144 Hz, aparat 108 MP z OIS, kamerka selfie 50 MP z nagrywaniem 4K,…
Jaki smartfon kupić zamiast odpornego Samsunga Xcover? Normalnie powiedziałbym, że każdy, ale Oukitel WP35 to…
Samsung Galaxy F55 to już kolejny smartfon ze skórzaną obudową. Czas, by nareszcie takie modele…
Amazfit Balance doczekał się właśnie aktualizacji, która dodaje zegarkowi sporo funkcji sportowych. Właściciele smartwatchy będą…
Użytkownicy komunikatora WhatsApp na Androidzie mają po najnowszej aktualizacji pewien problem. Okazuje się bowiem, że…