Część z Was pamięta zapewne cytowane przez nas słowa Eldara Murtazina, który pod koniec ubiegłego roku wieścił sojusz Nokii i Microsoftu. Współpraca dwóch gigantów miałaby według rosyjskiego analityka polegać nie tylko na wymianie i wspólnym opracowywaniu technologii. Rosjanin wspominał nawet o możliwości wypuszczenia przez Nokię smartphona z systemem operacyjnym Windows Phone 7. Niektórzy umieszczali te rewelacje w sferze bajek, które nigdy nie znajdą pokrycia w rzeczywistości. Może się jednak okazać, że Nokia z WP7 na pokładzie ujrzy światło dzienne szybciej niż się nam wydaje.
Nokia, podobnie jak inne firmy, opublikowała właśnie wyniki finansowe za IV kwartał 2010 roku. Jednak w przeciwieństwie do Samsunga, czy Motoroli, fińska firma zanotowała straty. W porównaniu z analogicznym okresem 2009 roku zyski spadły aż o 21% i osiągnęły poziom €475 mln. Według dyrektora koncernu – Stephena Elopa – jego firma zderzyła się z kilkoma poważnymi problemami, które poważnie wpłynęły na jej konkurencyjność. Jak stwierdził Elop:
Nokię czekają czasy szybkich zmian.
Skandynawska korporacja sprzedała w ciągu ostatnich trzech miesięcy ubiegłego roku 123,7 mln smartphonów i telefonów. To o 3% mniej niż w analogicznym okresie 2009 roku. Warto także podkreślić, iż w ciągu roku udział Nokii na rynku smartphonów zmniejszył się z 40% do 31%. To bardzo poważne straty.
Co ciekawe, w trakcie prezentacji wyników finansowych firmy z ostatniego kwartału minionego roku, Stephen Elop wspomniał o możliwości wykorzystanie obcej platformy mobilnej. Niewtajemniczeni powinni wiedzieć, iż Elop przed przejściem do Nokii był jednym z dyrektorów w Microsofcie. Fakt ten może mieć spore znaczenie dla jego wizji rozwoju fińskiego giganta. Nowy szef poinformował, iż Nokia powinna w najbliższym czasie stworzyć świeży system operacyjny lub wykorzystać jedną z platform… konkurencji
Według Elopa, fiński koncern musi zapewnić użytkownikom nowoczesne rozwiązania, które będą odpowiadały nie tylko dzisiejszym potrzebom, ale staną się wyznacznikiem nowych trendów. Dokładną strategię rozwoju Nokii dyrektor ma przedstawić 11 lutego bieżącego roku. Ponoć plany te przewidują poważną ekspansję na rynku amerykańskim, na którym wpływy Nokii stały się marginalne. Czy zapowiedzi te nie pachną Wam wielkim sojuszem fińsko-amerykańskim? Być może Murtazin bardzo trafnie przewidział ruchy gigantów i już niedługo zobaczymy Nokię z WP7… ?
Źródło: Onliner
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.