Nadszedł czas na recenzję jednego z najmocniejszych (jeśli nie najmocniejszego) obecnie na rynku smartfonów – HTC Desire HD. Cena tego wielkoekranowego kombajnu multimedialnego nie jest jednak najniższa, a więc wymagania wobec niego również do niskich należeć nie powinny.
Na wstępie chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że testowany egzemplarz jest jednocześnie moim prywatnym telefonem, dzięki czemu recenzja (jak myślę) będzie bardziej wiarygodna – słuchawkę mam już od jakiegoś czasu, zdążyłem ją nieco spersonalizować i spojrzeć na nią również okiem zwykłego użytkownika, a nie tylko testera.
Po otworzeniu smukłego, powszechnego w przypadku HTC pudełka (co jest chyba najtrudniejszą czynnością związaną z użytkowaniem tego telefonu, zwłaszcza gdy go w nim nie ma) możemy przyjrzeć się jego zawartości, która obfitością nie zaskakuje (i dobrze, oszczędzajmy papier!). Mamy niezbędne minimum – kartę gwarancyjną i jej zasady, broszurę kontaktową, ”skrócony przewodnik”, informacje dotyczące bezpieczeństwa i do tego ulotkę o akcesoriach. Oprócz powyższej kupki celulozy, w pudełku znajdziemy również słuchawki z pilotem (aż 3-przyciskowym), klipsem i piankami oraz 2w1 – kabel USB i ładowarkę. To by było na tyle.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Do sieci trafiła specyfikacja maluszka dopełniającego serię Honor Magic8. Model Mini przenika się z wersją…
Roborock Saros 10R ma system nawigacji nawet 21 razy dokładniejszy od klasycznego LiDARu i mierzy…
Dobry producent postanowił przecenić swoje smartwatche zarówno u siebie, jak i w wielu sklepach partnerskich.…
Jak ważne jest wsparcie aktualizacjami telefonu? Czasami jest to coś, co decyduje o życiu lub…
Kompaktowy telefon z przepotężną baterią oraz z rewelacyjną specyfikacją może jednak zostać anulowany. Mowa tu…
Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…