GOCLEVER Insignia 550i – test telefonu

APARAT

Widoczny postęp

W przypadku urządzeń GOCLEVER z aparatami bywało różnie. W przeważającej części nie mają jednak one szczególnie dobrej opinii. Testowany telefon wyposażono w dwa układy. Główny, znajdujący się z tyłu obudowy, ma matrycę 13 Mpix i wykonuje zaskakująco dobre zdjęcia. W sprzyjających warunkach są odpowiednio ostre, a kolorystyka jest niemal idealna. Obiektyw jest co prawda wrażliwy na drgnięcia ręki, ale można się tego przyzwyczaić i bardziej się pilnować przy wciskaniu wirtualnego spustu migawki. Przy słabszym świetle widać już pewne pogorszenie jakości obrazu, jednak jest to tendencja raczej standardowa dla smartfonowych aparatów.

Jakość materiału wideo trzyma niezły poziom. Maksymalna rozdzielczość rejestrowanego obrazu to 1080 linii w pionie przy 16 klatkach na sekundę. Nagrania są szczegółowe, jednak cierpi płynność, która pozostawia wiele do życzenia. Sytuacja ulegnie poprawie po zredukowaniu rozdzielczości do 720p. Wówczas prędkość nagrywania wrasta do 30 kl./s i płynność jest wyraźnie lepsza.

Przykładowe zdjęcia

Przykładowy film

Przedni aparat jest w stanie wykonywać 2-megapikselowe zdjęcia i nagrywać wideo co najwyżej w rozdzielczości VGA. Niestety, jakość zarówno fotografii, jak i filmów pozostawia wiele do życzenia. Nawet przy stosunkowo sprzyjającym oświetleniu dobrze widoczne jest ziarno, a płynność nagrań jest poniżej oczekiwań.

Aplikacja aparatu posiada interfejs tradycyjny dla domyślnej nakładki graficznej. Jest tutaj możliwość regulacji takich parametrów, jak rozdzielczość, ekspozycja lub tryb scenerii. Program posiada także możliwość regulacji ISO, cyfrowy zoom i sprawnie działający autofocus.

JAKOŚĆ ROZMÓW

Jest dobrze, choć mogłoby być lepiej

Prowadzenie rozmów telefonicznych jest bardzo przyjemne. Podzespoły odpowiadające za komunikację, czyli mikrofon i głośnik wykonują swoją pracę jak należy, umożliwiając komfortową rozmowę. Wybredni mogą narzekać na brak dodatkowego mikrofonu do redukcji hałasów z otoczenia, jednak osobiście nie odczułem w żaden sposób jego nieobecności. Matowa faktura tylnej klapki wpływa pozytywnie także na pewność chwytu, dzięki czemu nawet przy dłuższym trzymaniu telefonu przy uchu nie ma ryzyka przypadkowego wyślizgnięcia się urządzenia z ręki.

Aplikacja telefonu nie odbiega wyglądem od tej, którą znamy z „czystego” systemu Android. Mowa więc o ładnym, przejrzystym interfejsie i sensownej funkcjonalności.