W chińskim urzędzie certyfikacyjnym pojawił się Huawei P8, który dostępny będzie w sześciu różnych wersjach – HUAWEI ALE-TL00, HUAWEI GRA-UL00, HUAWEI GRA-UL10, HUAWEI GRA-CL10, HUAWEI GRA-TL00 oraz HUAWEI GRA-CL00. Każda z nich będzie posiadać identyczną specyfikacje techniczną.
Huawei P8 wyposażony zostanie w wyświetlacz o przekątnej 5.2”, na którym system Google Android w wersji 5.0 Lollipop z interfejsem graficznym Huawei Emotion UI prezentowany będzie w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli). Matryca skrywać będzie się pod taflą Corning Gorilla Glass. Za wydajność odpowiedzialny będzie 8-rdzeniowy, 64-bitowy procesor Huawei Kirin 935, któremu towarzyszyć będzie 3-gigabajtowa pamięć operacyjna RAM. Na dane oraz aplikacje producent zarezerwuje 32 GB wewnętrznej pamięci oraz czytnik microSD umożliwiający dalszą rozbudowę.
Pozostała specyfikacja techniczna Huawei P8 wykonanego z metalu, szkła i tworzywa sztucznego ma obejmować również: 13-megapikselowy aparat główny występujący w towarzystwie podwójnej diody doświetlającej LED, kamerę dedykowaną połączeniom wideo, modem LTE, a także podwójny slot kart SIM (dual Standby). Smartfon w momencie rynkowego debiutu ma kosztować około 480 dolarów
źródło: Mobile-Dad via phonearena
Im bliżej kwietnia, kiedy to Huawei ma zapowiedzieć swojego nowego flagowca, tym więcej plotek pojawia się na jego temat. Jednakże tym razem mamy do czynienia z czymś zgoła innym. Sam producent postanowił podroczyć się z fanami marki prezentując tajemnicze zdjęcie zapowiadające to urządzenie.
Na oficjalnym profilu koncernu na portalu Weibo pojawił się powyższy obrazek. Nie ulega wątpliwościom, że nawiązuje on do Huawei P8. Sugeruje nam to ósemka na nim przedstawiona. Jednak najbardziej interesujące jest to, że w tę ósemkę został wkomponowany symbol baterii. Co ta chińska firma chce nam przez to powiedzieć? Podejrzewam dwa scenariusze. Pierwszy, mniej prawdopodobny zakłada, że w urządzeniu znajdzie się ponadprzeciętnie pojemna bateria. Dlaczego jest to mniej prawdopodobny scenariusz? Ponieważ urządzenia z tej linii należą do bardzo smukłych i ciężko byłoby zmieścić tam bardzo pojemne ogniwo nie zrywając z tą cechą. Chyba, że inżynierowie chińskiego koncernu wynaleźli pojemne ogniwo, które równocześnie jest cienkie.
Drugi scenariusz, na który osobiście stawiam, zakłada, że w smartfonie znajdziemy jakieś zaawansowane funkcje zarządzania energią, które sprawią, że bateria będzie się wolniej rozładowywać. Moim zdaniem to bardziej prawdopodobny scenariusz, gdyż można rozwiązać czysto programowo i nie wpłynąłby on na ostateczny wygląd urządzenia.
A może chodzi o coś zupełnie innego? Aby się dowiedzieć przyjdzie nam czekać do oficjalnej zapowiedzi, która będzie miała miejsce 15 kwietnia.
Mam wrażenie, jakby ktoś z początkiem lutego odkręcił kran z przeciekami, a te płyną szerokim strumieniem do Internetu. Były już dwie interesujące propozycje od HTC (One M9 Plus, A55) , a teraz przyszedł czas na informacje dotyczące specyfikacji technicznej Huawei P8, który zadebiutować ma w kwietniu bieżącego roku podczas wydarzenia w Londynie.
Huawei P8 ma zostać wyposażony w wyświetlacz o przekątnej 5.2”, na którym system Google Android w wersji 5.0 Lollipop z uaktualnionym interfejsem Emotion UI prezentowany będzie w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli). Taka konfiguracja przełoży się na niemal 424 piksele na cal.
Za wydajność odpowiedzialny będzie Huawei Kirin 930, czyli najnowsza 64-bitowa jednostka centralna, która wytworzona zostanie w 16-nanometrowym procesie technologicznym. Układ SoC ma otrzymać wsparcie ze strony 3-gigabajtowej pamięci operacyjnej RAM.
Na tylnym panelu Huawei P8 mają pojawić się dwa aparaty, jak ma to miejsce w Honor 6 Plus, ale z tą różnicą, że mogą występować w konfiguracji 2x 13 Mpx (Honor 6 Plus 2 x 8 Mpx). Za energię odpowiedzialny będzie natomiast akumulator o pojemności 2600 mAh.
Obudowa unibody o grubości sześciu milimetrów zostanie pokryta taflą Gorilla Glass trzeciej generacji (a może nawet czwartej?) na froncie, tylny panel będzie ceramiczny, a korpus metalowy.
Huawei P8 ma kosztować 2999 juanów, co po przeliczeniu oraz opodatkowaniu daje nam około 1845 złotych.
źródło: oizoioi
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Cienka brzytwa w aksamitnie czerwonym wydaniu stała się oficjalna. Świeży vivo V30e wygląda ślicznie, oferuje…
Jestem przekonany, że POCO F6 znajdzie się w kieszeni wielu z Was. Do debiutu przygotowuje…
Jeżeli w 2024 roku jakikolwiek telefon ma zbliżyć się do ideału, tu flagowa Sony Xperia…
Zdjęcia Google pomogą rozprawić nam się z osobami, których nie chcemy już więcej widzieć. Nowość…
Czy wiesz, który smartfon sprzedał się w Polsce w największej liczbie egzemplarz? Nie był to…
Spotify w darmowej wersji staje się uboższy, niż dotychczas. Serwis powoli usuwa funkcję, która do…