Każdy, kto oglądał serwisy informacyjne w Sylwestra lub Nowy Rok mógł się dowiedzieć, iż Estończycy wraz z rozpoczęciem 2011 roku korzystają już ze wspólnej waluty Unii Europejskiej – euro. Serwisy te nie poinformowały jednak o innym ważnym wydarzeniu, które tego roku będzie miało miejsce w tym małym nadbałtyckim kraju – możliwości oddania głosu w wyborach za pośrednictwem telefonu.
Obywatele Estonii będą pierwszymi na całym świecie wyborcami, spełniającymi swą powinność przy użyciu komórki. Odpowiednie zmiany w estońskim prawie i ustawie dotyczącej systemu wyborczego zostały przyjęte przez parlament jeszcze w 2008 roku. Prawdziwym sprawdzianem dla tej innowacji będą wybory do parlamentu zaplanowane na 6 marca bieżącego roku – właśnie wtedy przekonamy się, czy głosowanie z pomocą telefonu to realny pomysł.
Władze kraju przekonują, że ta swoista rewolucja znacznie poprawi frekwencję wyborczą i przyniesie wiele innych korzyści. W trakcie głosowania przy użyciu telefonu rolę dokumentu tożsamości spełni karta SIM. Osoby odpowiedzialne za wprowadzanie tej innowacji przekonują, że system będzie w pełni bezpieczny i wiarygodny. Warto podkreślić, że Estonia była jednym z pierwszych krajów, który wykorzystał już w wyborach głosowanie za pośrednictwem Internetu. W roku 2007 elektroniczne głosowanie wykorzystano w wyborach parlamentarnych, a w 2009 w wyborach do Europralamentu.
Źródło: pcnews
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Aż 6 lat prawdziwego spokoju w zamian za 1200 złotych? To, a nawet znacznie więcej…
Pierwszy składany iPhone od Apple to urządzenie, na które fani czekają od lat. Choć premiera…
RTV EURO AGD przecenia hitowe urządzenia. To smartfon Redmi z aparatem 200 MP, poręczny tablet…
Fani strategii mogą czuć się kokietowani. Epic Games w ramach rozdawnictwa postanowił udostępnić graczom dwa…
Tanich smartwatchy o designie G-Shocka jest wiele, ale to BlitzWolf BW-AT7 robi największe wrażenie -…
W ostatnich miesiącach zadebiutowało parę pancernych smartfonów polskiego HAMMER-a, ale żaden z nich nie jest…