Niedawno informowaliśmy Was o połączeniu sił Nokii z Microsoftem. Nie minęło wiele czasu i w sieci pojawił się koncept telefonu wyprodukowanego przez fiński koncern, a działającego pod kontrolą Windows Phone 7. Drugą, tym razem niespodziewaną informacją są pogłoski o tworzeniu przez Nokię tabletu pod Androida.
Przedstawiony na filmiku (będącego w zasadzie zestawieniem zdjęć) projekt nie wygląda na przełomowy, ot typowy design dla Nokii. Ciekawostką jest tylko fakt, że taki wygląd i proporcje cechują zwyczajne, ”klawiszowe” telefony z serii Classic. Jeśli chodzi o dotykowce, jesteśmy przyzwyczajeni do czegoś innego. W kwestii technicznej nie wiemy niestety nic, ale telefon z pewnością kiepski nie będzie – musi w końcu podołać wymaganiom Windows Phone 7.
O ile powyższej informacji mogliśmy się spodziewać i pewnie nikogo specjalnie nie zdziwiła, to kolejna jest już niemałym zaskoczeniem. Serwis DigiTimes donosi o współpracy Nokii z Google w kwestii oprogramowania, a potencjalnego dziecka z tego związku moglibyśmy się spodziewać już w pierwszej połowie tego roku. Niedługo premiera Honeycomba, a na tablety z nim Motorola zdążyła narobić już smaku. Do gry nareszcie włącza się też HTC. Zakładając, że dojdzie Nokia, czeka nas naprawdę ciekawy rok.
Autorskie systemy operacyjne Nokii powoli chylą się ku upadkowi, czego chyba najlepszym dowodem są spore zwolnienia w dziale zajmującym się Symbianem. Jeśli producent postanowi przestawić się na zewnętrzne oprogramowanie to rynek może się spodziewać małej rewolucji.
Źródło: unwiredview, slashgear
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Cienka brzytwa w aksamitnie czerwonym wydaniu stała się oficjalna. Świeży vivo V30e wygląda ślicznie, oferuje…
Jestem przekonany, że POCO F6 znajdzie się w kieszeni wielu z Was. Do debiutu przygotowuje…
Jeżeli w 2024 roku jakikolwiek telefon ma zbliżyć się do ideału, tu flagowa Sony Xperia…
Zdjęcia Google pomogą rozprawić nam się z osobami, których nie chcemy już więcej widzieć. Nowość…
Czy wiesz, który smartfon sprzedał się w Polsce w największej liczbie egzemplarz? Nie był to…
Spotify w darmowej wersji staje się uboższy, niż dotychczas. Serwis powoli usuwa funkcję, która do…