Lenovo Vibe X2 to pierwsza na świecie propozycja smartfonu charakteryzującego się trójwarstwową gradientową obudową wykonaną z metalu. Model ten zadebiutował podczas tegorocznych targów IFA w Berlinie i dostępny jest na wybranych rynkach. Tymczasem chińska grupa informatyczna niebawem wprowadzi do oferty cieńszy oraz nieco większy model wykonany na tę samą nutę.
W chińskim urzędzie certyfikacyjnym (TENAA) pojawił się nowy wariant wspomnianego wcześniej modelu, który wyposażony został w wyświetlacz o przekątnej 5.3”, a zatem o trzy dziesiąte cala większy od tego wykorzystanego w Vibe X2. Chociaż rozmiar ekranu został zwiększony, to obraz w dalszym ciągu prezentowany będzie w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli). Kolejną zmianą jest nieco wolniejsza jednostka centralna od firmy MediaTek, która cechuje się ośmioma rdzeniami oraz taktowaniem na poziomie 1.5 GHz (zamiast 2.0 GHz).
Pozostała specyfikacja nowej wersji Vibe X2 o grubości 6.8 milimetra ma obejmować: aparat główny o matrycy 13 Mpx z diodą LED, 8-megapikselową kamerę frontową, 2 GB pamięci operacyjnej RAM, 16 GB wewnętrznej pamięci, czytnik kart microSD, a także modem LTE. Smartfon pracować będzie po wyjęciu z pudełka pod kontrolą systemu Google Android w wersji 4.4 KitKat.
Nie jest jasne, gdzie i kiedy nowy (i większy) Vibe X2 zostanie oficjalnie zaprezentowany, ale możecie być pewni, że Lenovo w odpowiednim czasie nas o tym poinformuje.
źródło: phonearena.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Aż 6 lat prawdziwego spokoju w zamian za 1200 złotych? To, a nawet znacznie więcej…
Pierwszy składany iPhone od Apple to urządzenie, na które fani czekają od lat. Choć premiera…
RTV EURO AGD przecenia hitowe urządzenia. To smartfon Redmi z aparatem 200 MP, poręczny tablet…
Fani strategii mogą czuć się kokietowani. Epic Games w ramach rozdawnictwa postanowił udostępnić graczom dwa…
Tanich smartwatchy o designie G-Shocka jest wiele, ale to BlitzWolf BW-AT7 robi największe wrażenie -…
W ostatnich miesiącach zadebiutowało parę pancernych smartfonów polskiego HAMMER-a, ale żaden z nich nie jest…