T-mobile wyciąga rękę do osób, które chcą wypróbować ich usługi abonamentowe, a nie mają ochoty wiązać się długoterminową umową. Strzał w kolano, czy strzał w dziesiątkę?
Od 18 czerwca mamy możliwość podpisania w T-mobile umowy na okres jednego miesiąca, z aktywacją równą 0 złotych. Kwota ta towarzyszy nam także przy wysokości abonamentu. Jeżeli jednak interesuje nas zakup nowego telefonu, to również możemy skorzystać z Taryfy 0 i spłacać go przez okres 18, 24 lub 36 miesięcy.
Jak widać z tabeli, za każdą operację zapłacimy kwotę, która znajdzie się w naszym comiesięcznym rozliczeniu. Początkowo na okres czterech cyklów rozliczeniowych, nasz górny limit kredytowy wynosi 200 złotych. Na kolejne miesiące podwyższony jest do 500.
Wybór telefonów przedstawia się całkiem ciekawie, jednak wiązanie się z operatorem w ramach oferty bez darmowych minut i dodatkowych usług wliczonych w cenę jest rozwiązaniem dziwnym, zwłaszcza gdy chcemy dobrać również telefon. Comiesięczna rata w połączeniu z naszymi opłatami za połączenia etc. znacznie łatwiej może być obniżona podpisaniem standardowej umowy z ustaloną kwotą abonamentu. Może jednak znajdą się zwolennicy takiej formy.
źródło: t-mobile
Jeżeli szukasz przecen i promocji i nie chcesz przegapić dobrych okazji, zachęcam do śledzenia naszego maniaKalnego profilu Łowcy Promocji na facebooku. Codziennie sprawdzamy co ciekawego można znaleźć w Sieci.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
realme szykuje kolejną odsłonę swojej popularnej serii średniaków. Nowy realme 16 Pro może zadebiutować już…
Orange się nie zatrzymuje i oferuje naprawdę sporo przecenionych smartfonów z okazji Black Friday. Jednym…
Pisaliśmy Wam o tym już kilkukrotnie, ale GOG to jedna z najlepszych platform organizująca promocje…
Smartfony marki Motorola często są oferowane w bardzo konkurencyjnych cenach. W tym przypadku ceny zostały…
Azjatycki Asus kojarzy się głównie z laptopami, ale oferuje także udane smartfony. Wśród nich są…
Nawet złodzieje smartfonów nie są zainteresowani smartfonami z Androidem. Nawet Samsung odpada – dla nich…